Jak poinformowała drużyna FC Viktoria Pilzno na swojej stronie internetowej, Adam Hlousek podpisał z klubem trzyletni kontrakt, obowiązujący od przyszłego sezonu. Obecna umowa Czecha z Legią Warszawa kończy się 30 czerwca, a stołeczny klub nie podjął rozmów w sprawie jej przedłużenia. Z tego powodu obrońca mógł swobodnie negocjować z innymi zespołami.
Potwierdziły się tym samym słowa Aleksandara Vukovicia, który powiedział na konferencji przed meczem z Lechem Poznań, że to ostatnie mecze czeskiego obrońcy. Legia Warszawa niczego nie zarobi na jego przenosinach. Czech trafił do klubu ze stolicy zimą 2016 roku. Dotychczas wystąpił w 134 spotkaniach, w których zdobył 4 gole. Ze stołecznym klubem wywalczył trzy mistrzostwa Polski i dwa Puchary Polski.
- Mam 30 lat, nadal chcę grać na najwyższym poziomie, dlatego wybrałem Pilzno. Nie mam jeszcze tytułu mistrza w Czechach, do czego zdążyłem przyzwyczaić się w Polsce, dlatego mam nadzieję wywalczyć tytuł w Viktorii - powiedział Hlousek w rozmowie z oficjalnym serwisem czeskiego klubu. Viktoria Pilzno w tym roku walczyła w Lidze Mistrzów, gdzie zajęła 3. miejsce w grupie z Realem Madryt, AS Roma i CSKA Moskwa.
- W Polsce dostałem wszystko, czego potrzebowałem. To miejsce, w którym chciałem być. Zdobyłem wiele doświadczenia, które pozwoliło mu pracować nad sobą na boisku. Czuję się znacznie lepiej niż czułem wcześniej - podsumował grę w Polsce.