Wisła Kraków - Legia Warszawa: 1,4 mln. Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok: 1,06 mln. Wisła Kraków - Piast Gliwice: 900 tys. Cracovia - Lechia Gdańsk: 625 tys. To wyniki oglądalności meczów w TVP 1, TVP 2 i TVP Sport. By od razu wiedzieć, o jakim skoku mowa - mieć skalę porównawczą, tutaj liczba widzów, która na żywo oglądała spotkania w nc+: 179 tys. (mecz Wisła - Legia był odkodowany), 77 tys. (Legia - Jagiellonia), 52 tys. (Wisła - Piast), 100 tys. (z 30. kolejki bierzemy pod uwagę oglądalność multiligi). Te liczby same w sobie też wyglądają nieźle, bo oglądalność hitów Ekstraklasy w kodowanych stacjach (nc+ i Eurosport) z reguły przewyższa większość spotkań lig zagranicznych. Nawet hitowe starcia Liverpoolu, Arsenalu, Manchesteru United, FC Barcelony, Realu Madryt czy innych topowych europejskich klubów notują gorsze wyniki niż większość meczów Ekstraklasy. Są oczywiście wyjątki, polskie mecze, jak ostatnio Juventus - Milan (220 tys.) czy Bayern - Borussia (267 tys., oba spotkania transmitowane były w Eleven Sports), ale to wyjątki, których do ekspozycji meczów w otwartych kanałach nie ma co porównywać.
Ekstraklasa wróciła do TVP szybciej niż zakładano. - Kilka miesięcy temu zaproponowaliśmy, by nc+ udostępniło Telewizji Polskiej sublicencję na pokazywanie meczu w każdej kolejce już w obecnym sezonie i cieszę się, że obaj nadawcy doszli do porozumienia w tym zakresie - mówił pod koniec marca Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy S.A. Liga dzięki temu już zyskała lepszą ekspozycję, a zaraz zyska też sporo gotówki, bo od dwóch nadawców (nc+ i TVP, które w każdej kolejce pokazywać będzie jedno spotkanie) dostanie ok. 50 proc. więcej niż dotychczas. Gwarantowana wartość kontraktów na kolejne dwa sezony (obejmująca licencje i koszty produkcji sygnału telewizyjnego) ma osiągnąć rekordowy poziom 250 mln zł na sezon.
Od przyszłego sezonu zmieni się także nazwa rozgrywek. Sponsorem tytularnym zostanie PKO Bank Polski. Na razie nie wiadomo czy ostatecznie zostanie przyjęta nazwa PKO Ekstraklasa, czy zostanie wybrana inna forma (np. PKO Bank Polski Ekstraklasa). Wiadomo jednak, że LOTTO nadal będzie wspierać finansowo najwyższą klasę rozgrywkową - logo tej spółki pojawi się na koszulkach wszystkich drużyn Ekstraklasy, czyli wyląduje tam, gdzie teraz reklamuje się PKO.
Najbliższe sezony przyniosą także zmiany godzin rozgrywania meczów. Nowe umowy z nadawcami zakładają, że rozgrywki w sezonach 2019/2020 oraz 2020/2021 co do zasady będą prowadzone od piątku do niedzieli. Około 15 meczów w sezonie - głównie w okresie letnim i wiosennym - może zostać jednak rozegranych w poniedziałki ze względu na terminarz rozgrywek pucharowych i międzynarodowych. Do tej pory praktycznie w każdej kolejce (oprócz multiligi i kilku innych przypadków) w poniedziałek rozgrywane jest jedno spotkanie.