Wisła - Cracovia. Michał Probierz po przegranych derbach: Mogę tylko przeprosić kibiców

- W piłce trzeba mieć pokorę i nie szukać winy u innych, tylko u siebie. Mogę tylko przeprosić kibiców Cracovii - po przegranych derbach Krakowa (2:3) powiedział Michał Probierz.
Zobacz wideo

Najpierw trzy gole strzelone przez Wisłę, a potem - w samej końcówce - dwa przez Cracovię, która znowu nie zdołała wygrać derbów. - Prawda jest taka, że pierwsze 20 minut przespaliśmy. Zbyt wolno wychodziliśmy z piłką, mieliśmy wiele strat i to napędzało rywala - zaczął pomeczową konferencję Michał Probierz. I mówił dalej: - Pierwsza bramka dodała Wiśle skrzydeł, choć i tak uważam, że kluczowa była sytuacja Mateusza Wdowiaka z początku drugiej połowy. Gdyby wtedy strzelił, wrócilibyśmy do gry.

- Po golu Kuby Błaszczykowskiego, przy stanie 0:3, było już nam bardzo trudno. Próbowaliśmy do samego końca, zdobyliśmy dwie bramki, ale nie udało się. Mogę tylko przeprosić kibiców Cracovii za porażkę. W piłce trzeba mieć pokorę i nie szukać winy u innych, tylko u siebie - dodał trener Pasów.

Probierz w trakcie meczu miał wiele pretensji do arbitrów. Szczególnie po pierwszej bramce dla Wisły, którą sędzia Tomasz Kwiatkowski sprawdzał na VAR. - Skoro jest VAR i podjął taką decyzję, to trzeba się z nią zgodzić. Ja nie mam skończonego kursu sędziowskiego - uciął dalsze rozmowy Probierz, który jako trener Cracovii jeszcze w derbach z Wisłą nie wygrał - poniósł cztery porażki, bilans bramek z tych spotkań to 11:4 na korzyść Białej Gwiazdy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.