Druga połowa starcia Legii ze Śląskiem została przedłużona o ponad dziesięć minut. Jednym z powodów była kontrowersyjna sytuacja w polu karnym warszawian. Po starciu Pawła Stolarskiego z Piechem sędzia Daniel Stefański podyktował rzut karny, ale po późniejszej analizie z użyciem systemu VAR swoją decyzję anulował.
Cała sytuacja trwała kilka minut, a kiedy już jedenastka została cofnięta, pomiędzy zawodnikami obu zespołów doszło do przepychanek. Cafu próbował opluć Piecha i choć sztuka ta mu się nie udała, sędzia Stefański po obejrzeniu powtórek nie miał wątpliwości i piłkarza Legii wyrzucił z boiska.
Legia wygrała ze Śląskiem 1:0 po golu Carlitosa z rzutu karnego. Po 26. serii gier legioniści tracą do przewodzącej ligowej tabeli Lechii Gdańsk dwa punkty - gdańszczanie wcześniej w sobotę pokonali na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec również 1:0.