Ekstraklasa. Lechia Gdańsk traci punkty z Wisłą Płock. Przewaga nad Legią topnieje

Lechia Gdańsk po tym, jak w poniedziałek zremisowała u siebie z Wisłą Płock (1:1), ma już tylko dwa punkty przewagi nad drugą w tabeli Legią Warszawa.
Zobacz wideo

- Każdy mecz ma wpływ na to, jak wygląda drużyna. Jak ta porażka zadziałała na nas, zobaczymy w poniedziałek. Czasem może być to dobre lekarstwo dla drużyny i oby tak było tym razem - mówił trener Lechii Gdańsk przed meczem z Wisłą Płock, odnosząc się do zeszłotygodniowej porażki z Zagłębiem Lubin (1:2). W poniedziałek okazało się, że jej wpływ nie był za dobry. Drużyna Piotra Stokowca nie poradziła sobie bowiem z Wisłą Płock. I to mimo, że przez pół godziny grała z przewagą jednego piłkarza

Pierwsza połowa rozczarowała, lider męczył się z przedostatnią drużyną w tabeli. A początek drugiej zapowiadał niespodziankę, bo Lechia od 52. minuty przegrywała z Wisłą - Duszana Kuciaka pokonał Alan Uryga, który wykorzystał dośrodkowanie Nico Vareli. Po tym golu goście cofnęli się na własną połowę. I najpierw stracili piłkarza - w 61. minucie z boiska wyleciał Grzegorz Kuświk, a kwadrans później stracili gola - w 77. minucie z rzutu karnego wyrównał Flavio Paixao. Więcej bramek w tym meczu nie padło. Choć mogły. Tym bardziej że czasu było sporo, bo mecz trwał aż 101 minut.

Ten remis sprawia, że przewaga Lechii Gdańsk nad Legią Warszawa znowu stopniała. Jeszcze niedawno wynosiła siedem punktów, teraz już tylko dwa. Lider ekstraklasy w następnej kolejce zagra na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec (16 marca, godz. 18), z kolei mistrz Polski podejmie Śląsk Wrocław (16 marca, godz. 20.30).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.