Legia Warszawa odetchnęła. Jej gwiazda będzie pauzować krócej

Sebastian Szymański nie zerwał więzadeł w kolanie. - Więzadła całe, w poniedziałek dokładne badania... trzymajcie kciuki! - przekazał młody zawodnik za pośrednictwem strony legionisci.com.
Zobacz wideo

W 52. minucie piątkowego spotkania Legii Warszawa z Piastem Gliwice (2:0) Szymański musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Kibice mistrza Polski obawiali się, że zawodnik mógł zerwać więzadła w kolanie. Szymański ma już za sobą pierwsze badania i może spać nieco spokojniej. Pewne jest to, że więzadła nie zostały naruszone. - Więzadła całe, w poniedziałek dokładne badania... trzymajcie kciuki! - przekazał za pośrednictwem strony legionisci.com 19-letni pomocnik.

Sebastian Szymański wypada na około miesiąc?

Tym samym Szymańskiemu nie grozi aż tak długa przerwa od piłki nożnej, jak podejrzewano. Zerwane więzadła mogłyby spowodować, że wróciłby do gry za 4-5 miesięcy. Nie oznacza to jednak, że zawodnik będzie gotowy do gry za moment. Jak donosi "Przegląd Sportowy", istnieje u niego podejrzenie uszkodzenia łąkotki w kolanie. Gdyby ten uraz się potwierdził, 19-latek byłby zdolny do gry dopiero za 4-5 tygodni. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.