- Kontynuujemy walkę. Naprzód, po mistrzostwo - napisał Carlitos na Instagramie. Jego wpis sugeruje, że zdecydował się on na pozostanie w Legii Warszawa, co jeszcze kilka dni temu nie było pewne. Sprowadzić Hiszpana chciał bowiem jeden z klubów amerykańskiej MLS.
O tym, że Carlitos miałby odejść z Legii Warszawa, poinformowało we wtorek hiszpańskie radio Cope. 28-letni Hiszpan miałby trafić do New York City FC, i zastąpić tam Davida Villę, który zimą przeniósł się do japońskiego Vissel Kobe. Zdaniem radia Amerykanie byli gotowi zapłacić Legii za piłkarza 2,5 mln euro. Na Łazienkowskiej nikt o kwocie transferu głośno mówić nie chciał, ale w środę po południu usłyszeliśmy, że sprawa jest poważna. Że Amerykanie są bardzo zdeterminowani, by pozyskać Carlitosa. - Mamy ofertę na stole, ale nie wywieramy presji. Decyzja w dużej mierze należy teraz do samego Carlitosa. Jeśli będzie chciał odejść, to odejdzie. My jesteśmy na to przygotowani. Mamy kilka innych opcji rezerwowych - słyszeliśmy.
Teraz wydaje się, że do transferu nie dojdzie, a Hiszpan, który do Legii trafił z Wisły Kraków, pozostanie w drużynie Ricardo Sa Pinto przynajmniej do końca sezonu, w który dotychczas rozegrał w nim 28 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 28 goli i zaliczył 11 asyst.
Sekcja Piłkarska Sport.pl
![Polacy błysnęli w LKE! O awansie zdecydowały karne [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/d5/78/1d/z30900949II,Asysta-Skorasia.jpg)
