Wisła Kraków straci gwiazdę? Martin Kostal celem kolejnych klubów

Już nie tylko Jagiellonia Białystok walczy o Martina Kostala. Według informacji Sport.pl skrzydłowy Wisły Kraków otrzymał kolejne oferty - z Lechii Gdańsk oraz Śląska Wrocław.
Zobacz wideo

W niedzielę informowaliśmy, że Jagiellonia Białystok złożyła konkretną ofertę za Martina Kostala. Skrzydłowy Wisły Kraków miałby kosztować 350 tys. euro, czyli 1,5 mln zł, co byłoby rekordem w historii klubu z Podlasia. W umowie zapisane zostałyby także bonusy, a w grę wchodzi dodatkowo wypożyczenie jednego z zawodników Jagi. O Słowaka zabiegają także inne drużyny Ekstraklasy. 22-latek otrzymał oferty z Lechii Gdańsk i Śląska Wrocław.

Rekordowa oferta Jagiellonii

Najbardziej zdeterminowana jest Jagiellonia. Pierwszą ofertę złożyła Wiśle kilka dni temu. Prezes Cezary Kulesza za Słowaka zaproponował 300 tys. euro. Do tej pory właśnie tyle białostocki klub płacił maksymalnie za swoje transfery. Tyle kosztowali Serb Mile Savković, Czech Martin Pospisil, Słoweniec Nemanja Mitrović czy też Irlandczyk Cillian Sheridan.

Propozycja została odrzucona. Jaga przesłała więc na Reymonta nowe warunki pozyskania piłkarza. Tym razem na konto „Białej Gwiazdy” miałoby trafić 350 tys. euro, czyli 1,5 mln zł. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, będzie to rekordowy zakup w 99-letniej historii Jagiellonii.

Kostal zastąpi Peszkę?

Do gry wyłączyły się także inne polskie kluby. Według naszych informacji Kostal ma dziś na stole oferty z dwóch kolejnych drużyn Ekstraklasy: Lechii Gdańsk i Śląska Wrocław. Na transfer naciska szczególnie Lechia, która przed rundą wiosenną szuka wzmocnień. Zespół Piotra Stokowca zajmuje w lidze pierwsze miejsce i za miesiąc rozpocznie obronę pozycji lidera. W Gdańsku Kostal na skrzydle rywalizowałby z Konradem Michalakiem, Michałem Makiem i swoim rodakiem Lukasem Haraslinem. To Haraslina, który ma oferty z kilku zachodnich klubów (m.in. z Serie A), miałby zastąpić wiślak.

Decyzja najwcześniej w środę

Dodatkowo na początku tygodnia ma pojawić się oferta m.in. Ferencvarosu Budapeszt, który jest w stanie zapłacić za Słowaka ponad milion złotych. Piłkarzem interesują się także kluby z Rosji i Rumunii. W niedzielę w Krakowie doszło do spotkania prezesa Rafała Wisłockiego z agentem Kostala Pavolem Juhasem. Wieczorem agent odbył rozmowę z klientem. Według naszych ustaleń obaj zdecydowali, że decyzję o transferze podejmą najwcześniej w środę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.