Legia Warszawa. Eduardo porównał swoją sytuację do sytuacji mistrza świata

Eduardo udzielił pierwszego wywiadu po odejściu z Legii Warszawa. Były piłkarz Arsenalu porównał swoją sytuację do sytuacji Oliviera Girouda, mistrza świata z reprezentacją Francji. Zaznaczył również, że jednym dotknięcie piłki mógł zarobić dla Legii miliony euro.
Zobacz wideo

- Przed przyjściem mówiłem działaczom Legii o moim doświadczeniu, o tym, że jednym dotknięciem piłki mogę zarobić dla klubu miliony euro, bo to może być akurat bramka czy zagranie, które da awans do kolejnej rundy pucharów, może nawet do Ligi Mistrzów. Ale za Klafuricia, w tych meczach eliminacyjnych w pucharach nie dostałem szansy i w sumie nie wiem dlaczego - przyznał Eduardo w rozmowie z Piotrem Koźmińskim, dziennikarzem "Super Expressu".

I dodał: - Swoją sytuację w Legii mogę porównać do sytuacji Olivera Girouda w reprezentacji Francji. On też nie strzelał goli, ale jego zespół zdobył mistrzostwo świata. Dopóki więc Legia wygrywała, zdobyła dublet, to jeszcze nie miałem poczucia, że coś jest bardzo nie tak. Wiadomo, chciałem strzelać gole, ale nie wychodziło - wyjaśnił były piłkarz Arsenalu.

Eduardo trafił do Legii Warszawa 4 stycznia 2018 roku. - Jeśli już ściągać to gwiazdę, a Eduardo na takie określenie na pewno zasługuje - chwalił się po transferze Dariusz Mioduski. Były reprezentant Chorwacji zagrał w 14 meczach Legii, nie strzelił ani jednego gola, miał dwie asysty. Zarabiał 30 tysięcy euro miesięcznie.

 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.