"Z naszych informacji wynika, że miejscy urzędnicy swoimi kanałami sprawdzali wiarygodność przede wszystkim większościowego udziałowca Wisły Vanny Ly i nic niepokojącego na jego temat nie znaleziono. Wprost przeciwnie – ustalono, że to poważny biznesmen z dużym kapitałem" - czytamy na łamach portalu gazetakrakowska.pl.
Nowi właściciele pojawią się w Krakowie w piątek. Najpierw mają spotkać się z drużyną, a później obejrzeć mecz 20. kolejki Lotto Ekstraklasy z Lechem Poznań. Dzień później nowi właściciele, Vanna Ly i Mats Hartling, zjawią się na wizycie u prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego. Spotkanie na razie nie będzie zobowiązujące - Ly i Hartling chcą poznać się z prezydentem, a także przedstawić mu swoje plany inwestycyjne. Wiadomo bowiem, że planują oni nie tylko uregulować zadłużenia krakowskiego klubu i sprowadzić nowych zawodników, ale także doprowadzić do powstania nowej infrastruktury klubowej, m.in. klubowej akademii, hoteli czy restauracji.
W czwartek jeden z przedstawicieli nowego zarządu, Adam Pietrowski, spotkał się natomiast z dyrektorem sportowym Wisły Arkadiuszem Głowackim, a także trenerem Maciejem Stolarczykiem. Zdaniem "Gazety Krakowskiej" podczas spotkania rozmawiano na temat przyszłości drużyny i planowanych zimowych transferów.
