Ekstraklasa. Lechia Gdańsk - Legia Warszawa bez kibiców gości

Mecz na szczycie 18. kolejki ekstraklasy Lechia Gdańsk - Legia Warszawa odbędzie się bez udziału kibiców Legii. Wojewoda pomorski podjął decyzję o zamknięciu sektora gości.

Lechia Gdańsk jest liderem Lotto Ekstraklasy z pięcioma punktami przewagi nad drugą Legią. W hicie 18. kolejki goście z Warszawy nie będą mogli być wspierani przez swoich fanów. Na wniosek policji sektor gości na stadionie Lechii zostanie zamknięty. Taką decyzję podjął wojewoda pomorski Dariusz Drelich.

Do sprawy odniosła się Legia Warszawa w specjalnym oświadczeniu:

Z niezrozumieniem i niepokojem przyjęliśmy informację, że Wojewoda Pomorski podjął na wniosek policji decyzję o zamknięciu sektora gości podczas niedzielnego meczu 18. kolejki LOTTO Ekstraklasy pomiędzy Lechią Gdańsk i Legią Warszawa. Nie znamy podstaw tej decyzji i nie widzimy żadnych przesłanek do jej podjęcia.

7 listopada Komisja Ligi nałożyła na Legię karę zakazu wyjazdowego na trzy mecze - z Pogonią Szczecin, Zagłębiem Lubin i Lechią Gdańsk. Tydzień temu Komisja zawiesiła decyzję o zakazie wyjazdu na mecz w Gdańsku. Teraz kibice nie kryją rozgoryczenia, ale na swoich stronach zapowiadają wyjazd do Gdańska, mimo zamknięcia sektora:

"Bilety zostały sprzedane, na wyjazd zapisało się około 1400 legionistów chętnych wspierać w niedzielę swój klub. Pociąg specjalny został zamówiony i opłacony! Trzy dni przed meczem dowiedzieliśmy się, że bez żadnego rozsądnego powodu, policja (!) po raz kolejny chce decydować kto może oglądać mecze, a kto nie, po prostu zamyka sektor dla kibiców przyjezdnych.

Policja nie po raz pierwszy uzurpuje sobie prawo do zarządzania rozgrywkami piłkarskim w naszym kraju, co uważamy za oburzające i abstrakcyjne. Z tego miejsca my, kibice Legii Warszawa oświadczamy, że 9.12 tak jak planowaliśmy WSZYSCY JEDZIEMY DO GDAŃSKA." - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez „Nieznanych Sprawców”.

Mecz lidera z wiceliderem ekstraklasy odbędzie się w niedzielę 9 grudnia o godzinie 18:00.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.