Po zwolnieniu w niedzielny wieczór Ivana Djurdjevicia szefowie Lecha postawili sobie za cel, by zatrudnić Adama Nawałkę. Udało im się umówić z byłym trenerem polskiej kadry na spotkanie, na którym mieli zaproponować mu warunki współpracy. Nawałka z kolei przedstawiał swój plan na odbudowę poznańskiego klubu. Rozmowy odbyły się w Warszawie o 11. rano i trwały dziewięć godzin. Po stronie Kolejorza uczestniczyli w nich: prezes Karol Klimczak, wiceprezes Piotr Rutkowski oraz dyrektor sportowy Tomasz Rząsa.
Ekstraklasa. Czego od Lecha Poznań oczekuje Adam Nawałka?
Były selekcjoner chce, by w jego sztabie szkoleniowym znaleźli się współpracujący z nim w kadrze asystenci - m.in. Bogdan Zająć, trener bramkarzy Jarosław Tkocz i Tomasz Iwan jako menedżer drużyny.
Spotkanie trwało tak długo, gdyż Nawałka bardzo szczegółowo omawiał różne aspekty organizacji pierwszej drużyny. Starano się ustalić wszystkie detale dotyczące funkcjonowania zespołu.
Adam Nawałka odrzucił ofertę Legii Warszawa
Po tym spotkaniu działacze Lecha mają czas do końca tygodnia na podjęcie decyzji, czy zatrudnią byłego trenera reprezentacji Polski. Nawałka chciałby objąć Lecha już po powrocie drużyny z Białegostoku. W najbliższą niedzielę o 18:00 Kolejorz gra na wyjeździe z Jagiellonią.
Adam Nawałka może pracować w Chinach
Do pomyślnego zakończenia negocjacji pozostało rozstrzygnięcie jednej kluczowej kwestii - zgody władz Lecha na zmiany w sztabie szkoleniowym i odpowiedzialności za politykę transferową. W obydwu kwestiach były selekcjoner chciałby bowiem wprowadzić swoje rozwiązania.
