Lotto Ekstraklasa. Lech Poznań - Lechia Gdańsk. Paixao dał zwycięstwo Lechii! Djurdjević zostanie zwolniony?

W przedostatnim meczu 14. kolejki Lotto Ekstraklasy Lechia Gdańsk wygrała na wyjeździe z Lechem Poznań (1:0). Porażka w starciu z drużyną Piotra Stokowca może oznaczać zwolnienie trenera Kolejorza, Ivana Djurdjevicia.

Lech Poznań szuka następcy Ivana Djurdjevicia. Adam Nawałka na liście

- Do rozwiązania jest wiele problemów. Przy tym wszystkim najważniejszym tematem teraz jest jednak zbliżający się mecz z Lechią Gdańsk. Tylko na nim się skupiam - mówił przed niedzielnym meczem trener Lecha Poznań, Ivan Djurdjević, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu

Michał Kucharczyk: Od stresu mam już siwą brodę. Rzuty karne muszę jeszcze potrenować

Lech na starciu z Lechią skupił się jednak za słabo, bo z rywalem z Gdańska przegrał. Pierwszą świetną okazje do strzelenia gola goście stworzyli w 14. minucie meczu. Po podaniu Jakuba Araka w doskonałej sytuacji nie poradził sobie jednak Lukas Haraslin. Chwilę później bardzo odważną próbę podjął Flavio Paixao. Portugalczyk przejął piłkę na środku boiska i zauważył, że z bramki wysunął się Jasmin Burić. Flavio szybko oddał strzał, ale uderzył niecelnie.

Tomasz Loska: Byliśmy zbyt pewni siebie

Pierwsza próba się nie udała, ale druga przyniosła już oczekiwane rezultaty. W 26. minucie spotkania Arak przejął piłkę wybijaną przez Wołodymira Kostewycza, szybko zagrał do Paixao, a ten uderzył z powietrza, nie dając szans Buriciowi.

Franciszek Smuda wybrał nowy klub. Cel? Awans do ekstraklasy

Później Lech kilka sytuacji sobie stworzył, bo strzelał Pedro Tiba, strzelał Jao Amaral, a strzelać próbował Christian Gytkjaer. Blisko pokonania Zlatana Alomerovicia był jednak tylko pierwszy z nich, ale i z jego uderzeniem bramkarz Lechii sobie poradził. Goście utrzymali więc jednobramkowe prowadzenie do końca, zapewniając sobie pierwsze zwycięstwo w Poznaniu od 1966 roku.

Jakub Błaszczykowski w Wiśle Kraków? Klub potwierdza zainteresowanie

Po niedzielnym spotkaniu Lechia awansowała na pozycję lidera tabeli Lotto Ekstraklasy. Lech wciąż jest siódmy. Jego pozycja się więc nie zmieniła, zmienić może się natomiast jego trener. Już przed meczem w mediach pojawiały się bowiem informacje o tym, że ewentualna porażka będzie oznaczać zwolnienie Djurdjevicia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.