Zarówno Górnik, jak i Pogoń w tym sezonie nie zachwycają. Zabrzanie w poprzednich sześciu meczach wywalczyli sześć oczek, natomiast Portowcy nie odnieśli nawet jednego zwycięstwa, zajmując przed starciem z Górnikiem ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Piątkowa potyczka w Zabrzu tylko potwierdziła, że oba kluby obecnie prezentują się na poziomie grupy spadkowej. W pierwszej połowie z boiska wiało nudą. Mecz ożywił się nieco po zmianie stron. W 50. minucie na prowadzenie wyszli gości za sprawą strzały z dystansu Radosława Majewskiego. Marzenia o pierwszym w sezonie zwycięstwie Portowców przekreślił kilkanaście minut później Igor Angulo, który wykorzystał rzut karny i doprowadził do remisu.
Więcej goli nie padło. W końcówce drugą żółtą kartkę dostał lewy obrońca Górnika Michał Koj, ale ta sytuacja nie wpłynęła już na losy spotkania.
Pogoń, która zdobyła w Zabrzu swój trzeci punkt w sezonie, przesunęła się na przedostatnią pozycję w tabeli. Górnik jest 9.