Asmir Suljić pół roku temu podpisał umowę z Wisłą Kraków, która miała wejść w życie dopiero 1 lipca 2018 roku. Kilkanaście dni temu skrzydłowy został nawet zaprezentowany jako nowy piłkarz kluby, ale potem zaczęły się kłopoty.
Bośniak zaczął zgłaszać problemy zdrowotne i nie chciał trenować. Klub wysłał piłkarza na różne badania i nie wykazały one żadnych problemów zdrowotnych. Problemy Bośniaka zbiegły się jednak w czasie z wyrzuceniem trenera Joana Carrillo, z którym Suljić znał się jeszcze z czasów gry na Węgrzech.
Wisła Kraków stwierdziła jednak, że nie będzie na siłę trzymać piłkarza, który nic ją nie kosztował (jego kontrakt wygasał 30 czerwca i trafił do drużyny na zasadzie wolnego transferu), a nie chce dalej reprezentować barw Białej Gwiazdy. Umowa została rozwiązana na wniosek skrzydłowego.