Milos Krasić odejdzie z Lechii Gdańsk

Milos Krasić niebawem odejdzie z Lechii Gdańsk. Byłego piłkarza Juventusu w kadrze nie widzi trener Piotr Stokowiec - informuje Piotr Wiśniewski, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".

- Przed meczem z Sandecją rozmawiałem z nim. Powiedziałem mu, że nie widzę jego przyszłości w Lechii. Mimo, że ma ważny kontrakt, trwają procedury związane z rozwiązaniem kontraktu. Zmieniamy strukturę drużyny - o Milosu Krasiciu powiedział Piotr Stokowiec, cytowany przez dziennikarza "Przeglądu Sportowego".

Odejście Krasicia to tylko mała część rewolucji, do jakiej dojdzie latem w Lechii. Klub może opuścić nawet 12 zawodników, m.in. tacy, którzy do tej pory uznawani byli za gwiazdy zespołu. W nowym sezonie zabraknie też Sebastiana Mili, który ogłosił zakończenie kariery. - Taka jest wspólna decyzja, że Sebastiana nie będzie na boisku - zdradza szkoleniowiec biało-zielonych. - Jestem otwarty na różne propozycje jeśli chodzi o zakończenie kariery Mili - komentował Stokowiec na łamach "Dziennika Bałtyckiego" przed ostatnim meczem sezonu.

I dodawał: Na temat zmian rozmawiamy z zawodnikami i najpierw ich chcemy poinformować. Niektóre decyzje już zapadły, kilku zawodników odeszło, jak Marco Paixao, Milen Gamakow czy Gerson. Prawdopodobnie odejdzie kolejnych siedmiu, ośmiu piłkarzy z zespołu.

W gronie graczy, którzy mogą opuścić gdański zespół wymienia się m.in. innych doświadczonych zawodników, np. Jakuba Wawrzyniaka.

- Nie chcę uprzedzać faktów, ale po naszych ruchach i składzie w meczu z Sandecją będzie można coś wywnioskować. Jeśli odchodzi w sumie 10-12 piłkarzy, to można się domyślić jaki to jest rozmiar zmian. To etap mocnej przebudowy. Czeka nas rewolucja - zakończył Stokowiec.

Więcej o:
Copyright © Agora SA