- Jestem dumny z zespołu. Zaczęliśmy bardzo dobry mecz, przez pierwsze 30-35 minut nie pozwoliliśmy na wiele Legii. Mieliśmy bardzo dobrą sytuację, w której ładnie uderzył nasz zawodnik, ale Malarz jeszcze lepiej obronił. Legia też miała okazję po stałym fragmencie gry, kiedy uderzyli (konkretnie Astiz - przyp. red.) w słupek i Alomerović. Pod koniec pierwszej połowy Legia przycisnęła nas, ale wytrzymaliśmy ten napór. - powiedział Lettieri
- W meczu z Jagiellonią również zagraliśmy dobrze przed przerwą, ale zaraz po wznowieniu gry straciliśmy bramkę. Tutaj mieliśmy bardzo ładne uderzenie zawodnika W drugiej połowie mieliśmy trzy prawie stuprocentowe okazje, których nie wykorzystaliśmy, a to boli. Zrobiliśmy dwa poważne błędy w obronie, po których padły bramki. Dobrze graliśmy, ale traciliśmy proste bramki, co nie powinno się zdarzyć. Mimo to jestem zadowolony z gry swoich zawodników. - zakończył szkoleniowiec Korony Kielce
Po piątkowej porażce z Legię, Korona zajmuje 6. miejsce w tabeli. Jeżeli Zagłębie Lubin wygra z Wisłą Płock, to kielczanie spadną o jedną pozycję.