Ekstraklasa. Piast z Pogonią na remis. VAR zabrał karnego

Bez goli w pierwszej połowie, bez goli w drugiej. Piast Gliwice bezbramkowo zremisował z Pogonią Szczecin w meczu 32. kolejce Lotto Ekstraklasy.

Był doliczony czas gry. Kamil Drygas przejął piłkę w polu karnym. Miał przed sobą tylko bramkarza, ale nie potrafił go pokonać. To znaczy, próbował, ale Jakub Szmatuła instynktownie obronił jego strzał. Dwie minuty później gola dla gości mógł strzelić Adam Frączczak, ale on akurat nie trafił w bramkę.

To były doskonałe minuty Pogoni. Ale szczecinianie już w pierwszej połowie mogli, a może nawet powinni prowadzić. W 40. minucie Adam Buksa trafił jednak w słupek.

Piast? Najbliżej gola był zaraz po przerwie. Dziesięć minut po zmianie stron w polu karnym Pogoni upadł Konstantin Vassiljev. Sędzia początkowo podyktował rzut karny, jednak po analizie VAR zmienił decyzję i nakazał rozpoczęcie gry od bramki. 

Po tej sytuacji gospodarze mieli przewagę niemal do samego końca (do doliczonego czasu gry, kiedy do ataku ruszyli goście). Ale choć utrzymywali się przy piłce - głównie na połowie rywali - to nie strzelali zbyt często na bramkę Pogoni.

Pogoń zajmuje 12. miejsce w tabeli, ma siedem punktów przewagi nad strefą spadkową. Piast jest tuż nad nią - ma dwa punkty więcej od Bruk-Bet Termalicy Nieciecza, która jest 15.

W następnej kolejce Piast zagra z Arką Gdynia (27 kwietnia, godz. 18), a Pogoń z Sandecją Nowy Sącz (28 kwietnia, godz. 18).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.