Przez kilka ostatnich dni Kucharczyk przebywał w trzecioligowych rezerwach, do których trafił po decyzji Romeo Jozaka. Zawodnik Legii wróci do treningów w czwartek i będzie mógł zagrać w sobotnim meczu z Pogonią Szczecin.
- Kiedy podejmowałem decyzję o przesunięciu Michała do rezerw, moim jedynym celem było dobro drużyny i samego zawodnika, od którego oczekiwałem odpowiedniej reakcji. Zakładałem, że docelowo będzie to miało konstruktywny wpływ na zespół i wierzę, że tak się stało - powiedział Romeo Jozak cytowany przez oficjalną stronę klubową.
- Postawa Michała, jaką zaobserwowałem w ostatnich dniach, przekonała mnie do szybszego przywrócenia go do zajęć z drużyną. Decyzję oraz jej powody przedstawiłem pozostałym zawodnikom i spotkała się ona z ich pełną aprobatą. Przed nami decydująca faza sezonu, jesteśmy zmotywowani do walki i wierzymy, że razem jako drużyna możemy wyjść z tej rywalizacji zwycięsko - zakończył Jozak.
Jeszcze w zeszłym tygodniu chorwacki trener mówił, że Kucharczyk powinien wrócić do pierwszej drużyny w ciągu najbliższych dwóch tygodni. - Co do jego sytuacji wszystko już zostało powiedziane. Chcę go ponownie zobaczyć w szatni tak szybko, jak to będzie możliwe. Powinien wrócić do zespołu w ciągu dwóch tygodni - przyznał Jozak.
Trener Legii odsunął Kucharczyka od zespołu w sobotę 24 marca. Przed ogłoszeniem decyzji chorwacki szkoleniowiec spotkał się z radą drużyny i przedstawił zawodnikom jej powody.
„Rozumiemy decyzje trenera. Najważniejsza jest jedność szatni i wspólny cel” - powiedział po spotkaniu Miroslav Radović cytowany przez oficjalną stronę klubową.
- W związku z przesunięciem mnie na czas określony do drugiej drużyny, przyjmuję, choć z trudnością, decyzję klubu oraz sztabu szkoleniowego. Mam świadomość, że po meczu z Wisłą, moje zachowanie mogło zostać odebrane jako niewłaściwe wobec kolegów z drużyny oraz sztabu szkoleniowego i jest mi z tego powodu przykro. Zapewniam, że nie chciałem nikogo urazić i był to efekt zbyt silnych emocji. Wiem, że emocje są złym doradcą, dlatego zamierzam skoncentrować się wyłącznie na pracy i treningu aby odbudować swoją pozycję w pierwszej drużynie Legii Warszawa. Dobro drużyny jest dla mnie sprawą nadrzędną, a moje podejście do obowiązków profesjonalnego piłkarza Legii Warszawa jest niezmienne od momentu, gdy pierwszy raz założyłem koszulkę z 'eLką' na piersi. Zamierzam udowodnić to swoją postawą w szatni i na boisku - napisał Kucharczyk w specjalnym oświadczeniu.
27-latek wystąpił w tym sezonie w 25 meczach ligowych. Zdobył pięć bramek i zanotował cztery asysty. Kucharczyk najbardziej utytułowany zawodnik z obecnej kadry Legii. Zdobył z nią cztery mistrzostwa Polski, a także pięć pucharów kraju.