Ekstraklasa. Górnik remisuje Sandecją. Przełamanie Igora Angulo

W spotkaniu 29. kolejki Lotto Ekstraklasy Górnik Zabrze zremisował 2:2 z Sandecją Nowy Sącz. Passę 10 spotkań bez strzelonego gola przerwał Igor Angulo, który w drugiej połowie sobotniego meczu pewnie wykorzystał rzut karny.

Angulo na gola czekał od grudnia ubiegłego roku. Ostatni raz na listę strzelców wpisał się bowiem w meczu 18. kolejki z Wisłą Kraków. Swoją narastającą frustrację pokazał w pierwszej połowie meczu z Sandecją, kiedy strzelił gola… ręką. Sędzia Szymon Marciniak dopatrzył się nieprzepisowego zagrania i bramki nie uznał, dodatkowo pokazując napastnikowi żółtą kartkę, która wykluczy go z gry w ostatniej kolejce rundy zasadniczej.

To, co nie udało się w pierwszej połowie, udało się w drugiej. Angulo pewnie wykorzystał rzut karny w 75. minucie, a cztery minuty później bramkarza gości pokonał także Dani Suarez.

Mimo bramek Hiszpanów, gospodarze nie zdołali zapewnić sobie zwycięstwa. W 56. minucie gola dla Sandecji, jeszcze przy stanie 0:0, strzelił Wojciech Trochim, a w końcówce spotkania, przy stanie 2:1, bramkę zdobył Aleksandar Kolev.

Po sobotnim remisie spadły szanse obydwu drużyn – Górnika na mistrzostwo, a Sandecji na utrzymanie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.