Ekstraklasa. Waldemar Fornalik: Jaki może być komentarz? Debilizm, idiotyzm

- Drużyna prowadzi, gramy dobry mecz, walczymy o utrzymanie i banda idiotów robi coś takiego, to dla mnie jest niezrozumiałe - powiedział po przerwanym meczu Piasta z Górnikiem trener gospodarzy, Waldemar Fornalik.

Do końca spotkania 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy między Piastem i Górnikiem pozostawało niewiele ponad 10 minut, a gospodarze prowadzili 1:0 po golu Mateusza Szczepaniaka. Wtedy jednak doszło do zamieszek na trybunach.

Jak informował reporter Canal+, w sektorze gości spalona została flaga Piasta. To rozjuszyło grupę pseudokibiców gospodarzy, którzy sforsowali bramę oddzielającą trybuny od boiska. Część z nich znalazła się na murawie. Prowadzący spotkanie Daniel Stefański przerwał spotkanie, na boisku momentalnie pojawiła się policja na koniach.

Po kilkudziesięciu minutach narady między sędziami, delegatem, organizatorem oraz policją, mecz został przerwany. Na razie nie wiemy jakie będą dalsze losy spotkania, ale najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kara dla Piasta w postaci walkowera. Decyzja zapadnie w poniedziałek podczas nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Ligi.

- Jaki może być komentarz? Debilizm, idiotyzm. Drużyna prowadzi, gramy dobry mecz, walczymy o utrzymanie i banda idiotów robi coś takiego, to dla mnie jest niezrozumiałe. Z drugiej strony ten mecz można było dokończyć. Po 10, czy 15 minutach był zaprowadzony porządek, ale nikt nie podjął decyzji, aby policja zeszła z murawy - powiedział po meczu trener Piasta, Waldemar Fornalik.

Po przerwaniu spotkania oświadczenie wydał też gliwicki klub. "Gliwicki Klub Sportowy Piast SA stanowczo potępia wydarzenia, które miały miejsce na Stadionie Miejskim w Gliwicach podczas meczu z Górnikiem Zabrze. Wobec wszystkich osób, które brały udział w zakłócaniu ładu i porządku podczas imprezy masowej, zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje" - czytamy.

"Klub do zabezpieczenia imprezy masowej wyznaczył większe siły niż wynikało to z wymogów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Służby ochrony w trakcie zdarzeń ujęły kilku sprawców naruszeń ustawy i zostali oni przekazani policji. Klub deklaruje pełne wsparcie działań i współpracę w kwestii ukarania sprawców zdarzeń."

Do późnych godzin nocnych trwać będzie analiza zabezpieczonego już materiału z monitoringu, który ma stanowić dowód w sprawie zajść z drugiej połowy meczu z Górnikiem Zabrze. Gliwicki Klub Sportowy Piast SA stanowczo potępia wydarzenia, które miały miejsce na Stadionie Miejskim w Gliwicach podczas meczu z Górnikiem Zabrze. Na Okrzei 20 nie ma miejsca na tego typu zachowania. Cierpi na tym nie tylko Klub, ale cała społeczność piłkarska w Polsce. Jednocześnie przepraszamy wszystkich prawdziwych kibiców, którzy byli świadkami tej sytuacji."

Ekstraklasa. Ile warci są piłkarze z polskiej ligi? "Były zwroty, więc zalecam spokój z wyceną"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.