W środę wrocławianie przegrali w Poznaniu z Lechem 1:2. O zwycięstwie gospodarzy zdecydowała sytuacja z samej końcówki spotkania, kiedy Jakuba Słowika pokonał Christian Gytkjaer.
Prowadzący mecz sędzia Bartosz Frankowski początkowo gola nie uznał, odgwizdując spalonego. W trakcie gdy Śląsk przeprowadzał zmianę, arbiter skonsultował jednak sytuację z VAR i po weryfikacji decyzję zmienił, uznając gola dla Lecha.
Po spotkaniu tej sytuacji Pawłowski nie komentował. Zrobił to dopiero w czwartek, kiedy zamieścił wpis na Twitterze. "Już minęło parę godzin od meczu w Poznaniu. Pan sędzia główny i Pan z VARU nie przepraszają za wczorajszy wielki błąd . Wielki brak profesjonalizmu" - napisał szkoleniowiec Śląska.
Po 25 ligowych kolejkach Śląsk zgromadził 28 punktów, co daje mu 11. miejsce w tabeli. W następnej kolejce wrocławianie podejmą Sandecję Nowy Sącz. Początek meczu w sobotę o godz. 15.30.