Henan Jinaye zapłaciło za napastnika około 8 mln euro, ale część tej sumy trafiła do Maccabi Tel Aviv, czyli klubu w którym grał przed przygodą w Belgii.
- Przeprowadzka do Chin to nie był łatwy wybór. Są jednak oferty, których się nie odrzuca. Szczególnie, gdy myślisz o swojej rodzinie. Oferta Henan Jinaye właśnie taka była - mówi 29-letni Orlando Sa cytowany na oficjalne stronie Standardu. W obecnym sezonie napastnik strzelił 10 goli w 24 meczach i był w czołówce najskuteczniejszych strzelców ligi
Jak sobie radzi jego nowy klub? W poprzednim sezonie Henan Jinaye zajął 14. miejsce w lidze chińskiej, czyli był na ostatnim pozwalającym się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
W Lutym 2014 roku AEL Limassol sprzedał napastnika do Legii za około 450 tysięcy euro. W Warszawie Portugalczyk spędził półtora roku. W tym czasie rozegrał 42 spotkania, strzelił 15 goli i zanotował 5 asyst. Potem stołeczny klub sprzedał go za 1,5 mln euro do angielskiego Reading.