Ekstraklasa. Kto jest szybki jak Bale, kto w meczu przebiegł niemal 13 km? TRACAB wkracza do ligi

Działa w Premier League, Bundeslidze i La Liga. Używany będzie też na Mistrzostwach Świata w Rosji. Teraz wkracza do wznawiającej rozgrywki Ekstraklasy. Co daje TRACAB? Monitoruje w czasie rzeczywistym ruch piłkarzy, dostarcza m.in. danych o ich szybkości i pokonanym dystansie. Sport.pl już sprawdził, kto był najszybszy, a kto ma żelazne płuca.

Ma Europa mamy i my

Do tej pory dostarczał informacji dla widzów i trenerów w Anglii, Niemczech czy Hiszpanii, ale używany jest też w Danii, Szwecji czy Izraelu. Teraz, po czterech miesiącach przygotowań, odpowiednich instalacjach na stadionach i testach, gotowy do pracy jest również nad Wisłą. Startuje 9 lutego – wraz z początkiem drugiej części sezonu.

TRACAB, dzięki kamerom umieszczonym na wszystkich 15 stadionach, gdzie odbywają się mecze ekstraklasy, będzie zbierał dane z każdego spotkania. To system tylko i wyłącznie optyczny - polegający na śledzeniu, a potem analizowaniu danych z obrazu i zamienianiu ich na liczby lub grafikę.

Twórcą technologi jest ChyronHego i to na oprogramowaniu tej firmy przetwarzane są dane. Część automatycznie i natychmiastowo tak, by mogły od razu posłużyć producentowi sygnału meczowego firmie Ekstraklasa Live Park. Część po dodatkowej obróbce i sprawdzeniu przez osoby obsługujące system, tak by do klubu trafiały liczby jak najbardziej precyzyjne i analizy pogłębione, ważne dla sztabu szkoleniowego.

Dla każdego coś statystycznego

Dane fitness posłużą jednak wszystkim. Telewidzowie dostaną porównania występów piłkarzy. Zobaczą ile gracze przebiegli oraz jak byli szybcy. Czarno na białym będzie widać czy w meczu Górnik - Wisła Kraków bardziej statyczny był Angulo czy Carlitos. Sztaby trenerskie zdobędą precyzyjne informacje o występach zawodników, sposobie ich poruszania się, grze z piłką i bez piłki czy strefach boiska, w których najczęściej przebywają. Kibice też otrzymają swoją porcję ciekawostek.

- Część informacji będziemy udostępniać przez nasze social media, oficjalną stronę internetową czy aplikację mobilną. Tam będziemy się tymi danymi bawić w przystępnej dla kibiców formie. Będzie sporo ciekawostek, infografik, które będą pobudzały fanów do dyskusji, również tych o szybkości piłkarzy. Na przykład podczas jesiennych testów systemu okazało się, że najszybszym graczem na jednym ze spotkań był Paweł Brożek. Raporty z systemu ma dostawać także selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka. Dzięki temu będzie wiedział jeszcze więcej o kandydatach do kadry, grających w Ekstraklasie – powiedział nam jej prezes Marcin Animucki.

Dane do których dotarł Sport.pl rzeczywiście są interesujące. Wspomniany przez prezesa Brożek na meczu Wisły z Jagiellonią rozpędził się do 32,9 km na godzinę. Tempo godne sprintera. Szybszego w tym spotkaniu nie było. W innych meczach owszem.

Reca jak Bale

Podczas 60 meczów objętych testami systemu, największą szybkość kamery zanotowały w przypadku... Arkadiusza Recy. Ten 22-letni pomocnik Wisły Płock rozpędził się do 34,97 km/h. Być może dobrze zmobilizowali go rywale. Wisła grała wtedy z Legią. To wynik robiący wrażenie także na tle najszybszych w Europie.

W udostępnionych  przez FIFA raportach z MŚ w Brazylii, najszybszym piłkarzem wskazano wtedy Arjena Robbena, któremu na meczu Holandii z Hiszpanią zmierzono niemal 37km/h.

Bardziej współczesne dane z Primera Division, jako tego najszybszego wskazywały ostatnio Garetha Bale'a, dla którego bieg z prędkością niemal 35 km/h nie był problemem. Bale to przykład szczególny, w młodości trenował biegi sprinterskie. Jako nastolatek potrafił przebiec 100 metrów w  11,4 sekundy. Reca równa więc do najlepszych.

Wracając na polskie podwórko - znakomite szybkości i to regularnie uzyskuje też Przemysław Frankowski z Jagiellonii. Praktycznie w każdym z mierzonych meczów robił sprint powyżej 34 km/h. Najszybszy był w starciu z Sandecją – 34,54 km.

Najszybsi zawodnicy wg TRACABNajszybsi zawodnicy wg TRACAB Sport.pl

Żelazne płuca

Ponieważ TRACAB monitoruje też pokonany dystans, szybko można rozeznać się kto na ekstraklasowych boiskach biega najwięcej. W tej statystyce na razie przoduje Łukasz Piątek z Termaliki. Pomocnik „Słoni” w meczu z Jagiellonią pokonał rekordowe 12 887 metrów!

Blisko 13 kilometrów byli też Damian Szymański z Wisła Płock i Konstantin Vassiljev z Piasta. Obaj w jednym ze swoich meczów przebiegli 12 756. W czołówce tych, co mają żelazne płuca, znalazłby się też Maciej Jankowski z Gliwic (12 593 metrów w starciu z Koroną).

Jak zapewniają twórcy systemu, dokładność ich pomiaru wynosi 98 proc. Oczywiście dysponując szerszymi danymi, choćby z połowy sezonu, można robić wyniki średnie, porównywać graczy w obrębie drużyny czy całej ligi. To zabawa, która z pewnością czeka nas w najbliższym sezonie. Kontrakt z ChyronHego ekstraklasa podpisała na 4 lata.

Ekstraklasa. Legia się zbroi. Czy ma już zespół na miarę mistrzostwa?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.