Niepewna przyszłość prezesa Górnika. Prowadził bez prawa jazdy, spowodował stłuczkę

Prezes Górnika Zabrze Bartosz Sarnowski może mieć problem. Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza" prowadząc służbowe auto spowodował kolizję drogową. Samochodem nie powinien jechać wcale. Kilka lat temu odebrano mu prawo jazdy. Za takie wykroczenie grozi do dwóch lat więzienia. Miasto, do którego należy klub, już zajęło się sprawą.

Do zdarzenia doszło w drugim tygodniu stycznia. W kolizji nikt nie ucierpiał. Auto prezesa uszkodziło jedynie dwa stojące na poboczu samochody. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, okazało się, że prezes nie ma przy sobie prawa jady. Szybko okazało się, że mieć tego dokumentu nie może, bo kilka lat temu został on mu zabrany za nadmierna liczbę punktów. Według ustaleń dziennikarzy Gazety, do dziś nie przeszedł powtórnego kursu, co oznacza, że nie mógł prowadzić samochodu. Służbowym autem zwykle woził go kierowca. Prezes w chwili stłuczki był trzeźwy.

Mandat za spowodowanie kolizji to nie jedyna rzecz jaka może spotkać zarządzającego Górnikiem Zabrze. Policja na Śląsku prowadzi postępowanie w sprawie prowadzenia przez niego auta wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień. Grożą za to nawet dwa lata pozbawienia wolności.

– Popełniłem błąd polegający na kierowaniu samochodem bez wymaganych uprawnień i doprowadziłem do stłuczki. Mam świadomość, że nie powinno dojść do takiej sytuacji. Skutki finansowe kolizji w dużej części już uregulowałem, a pozostałe również ureguluję. Raz jeszcze wyrażam ubolewanie - stwierdził prezes w oświadczeniu dotyczącym zdarzenia.

Władze Zabrza, do których należy Górnik, już wiedzą o zdarzeniu. Niebawem powinno dojść do spotkania obu stron.

- Na razie w tej sprawie konsultujemy się z prawnikami. Dopiero potem podejmiemy wszelkie decyzje – informuje Dariusz Krawczyk, naczelnik Wydziału Kontaktów Społecznych w Zabrzu.
Tą najpoważniejszą może być oczywiście usunięcie go ze stanowiska.

Bartosz Sarnowski jest radcą prawnym. Specjalizuje się m.in. w prawie korporacyjnym, prawie handlowym i prawie sportowym.

Przed laty pełnił m.in. funkcję prezesa Akademii Piłkarskiej Lechii Gdańsk. Od maja 2012 był członkiem Zarządu Lechii. Od stycznia 2013 roku do sierpnia 2014 był też prezesem tego klubu. Potem zasiadał w Radzie Nadzorczej Ekstraklasy S.A. Prezesem Górnika został w połowie roku 2016. Obecnie jego drużyna zajmują w ligowej tabeli trzecią pozycję.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.