Basaksehir to lider ligi tureckiej, w 17 meczach zdobył 36 pkt i wyprzedza tak uznane firmy jak Galatasaray, Fenerbahce czy Besiktas. W poprzednim sezonie ten zespół został wicemistrzem kraju. W składzie ma takich zawodników jak Gael Clichy, Gokhan Inler, Eljero Elia czy Emmanuel Adebayor.
Sadiku miałby zarabiać w Turcji nawet 900 tys. euro rocznie. Legia oczekuje za swojego zawodnika 1,5 mln euro, by odzyskać jak najwięcej pieniędzy, jakie zainwestowała w reprezentanta Albanii latem, gdy pozyskała go z FC Zurych.
Spotkanie władz obu klubów ma odbyć się na początku roku. W grę wchodzi wypożyczenie. Sadiku rozczarowuje w Warszawie, w 25 meczach strzelił siedem goli (tylko dwa w ekstraklasie) i zaliczył cztery asysty.