Bartosz Kopacz brutalnie sfaulował Arkadiusza Piecha. Śląsk Wrocław miał rzut wolny i piłkę meczową w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Do piłki podszedł Sito Riera. Perfekcyjnie dośrodkował w pole karne, Mathieu Scalet zgrał piłkę, a do bramki wbił ją Piotr Celeban.
Obrońca Śląska przyznał po meczu, że dotknął piłkę, ale nie ma pewności, czy zrobił to przed linią bramkową. Jeżeli nie, gol zostanie zaliczony Scaletowi.
Wcześniej we Wrocławiu nie było wielkich emocji. Świetne spotkanie rozgrywali bramkarze. Martin Polacek i Jakub Słowik robili wszystko, żeby zakończyć mecz z czystym kontem. Udało się tylko Słowikowi.
Śląsk Wrocław wygrał pierwszy mecz w lidze od 27 października, kiedy na własnym stadionie pokonał Pogoń Szczecin. Zagłębie Lubin kontynuuje serię meczów bez wygranej. Na liczniku drużyny Piotra Stokowca jest już sześć spotkań.