Patryk Lipski, obecnie zawodnik Lechii Gdańsk, pod koniec sezonu złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy Ruchu Chorzów. Jako powód podawał zaległości finansowe. Sprawę rozstrzygała Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN (I instancja, skład 3-osobowy), która uznała prawo Lipskiego do rozwiązania kontraktu i bezpłatnej zmiany barw klubowych.
W połowie sierpnia zawodnik związał się umową z Lechią. Ale Ruch od razu zapowiedział, że odwoła się od tej decyzji do 5-osobowego skład. Zrobił to po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia. Druga instancja Izby miała swoje posiedzenie 19 października i zmieniła poprzednią decyzję. Postanowiła jednocześnie, że Ruch nie ma prawa do odszkodowania.
Nie jest jednak jasne, czy decyzja drugiej instancji oznacza bezskuteczność wniosku Lipskiego o rozwiązanie kontraktu z Ruchem. Przecież klub stracił piłkarza którego portal transfermarkt.de wycenił na 800 tysięcy euro. - Mogę jedynie przekazać, że Izba ma 21 dni na przesłanie uzasadnienia decyzji. Nic więcej nie mam do powiedzenia oświadczył rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski, cytowany przez "Przegląd Sportowy".
Lipski w tym sezonie w barwach Lechii rozegrał sześć spotkań, w sumie spędził na boisku 269 minut.