Ekstraklasa. Legia wygrała z Lechią. Wyróżnił się Wolski, ale zawiedli bracia Paixao [OCENY]

W niedzielnym spotkaniu 12. kolejki Lotto Ekstraklasy Legia Warszawa wygrała z Lechią Gdańsk 1:0. W drużynie gości zawiedli bracia Paixao, od których wymaga się więcej. Najlepsze wrażenie wśród zawodników Lechii zrobił Rafał Wolski. Zawodników oceniliśmy w skali 1-6.

Dusan Kuciak: 3 -
Popełnił błąd przy bramce Legii. Był źle ustawiany i tak niefortunnie interweniował przy strzale Kucharczyka, że piłka wylądowała pod nogami Niezgody, który tylko dopełnił formalności. Kuciak zanotował później kilka niezłych interwencji. W końcówce meczu uratował Lechię przed stratą drugiego gola, kiedy świetnie wybronił strzał Kucharczyka.

Jakub Wawrzyniak: 2-
- Za każdym razem jak jestem w stolicy, to przypominają mi się szczególne chwile i myślę o triumfach jakie tam świętowałem – powiedział były obrońca Legii przed meczem. I faktycznie sprawiał wrażenie zamyślonego. Był zagubiony w defensywie i nieporadny w ofensywie. Adam Owen zmienił go już w przerwie.

Błażej Augustyn: 2+
Zanotował kilka udanych interwencji w defensywie, ale zdarzały się mu także proste błędy. W pierwszej połowie zagrał ręką we własnym polu karnym, ale miał szczęście, bo arbiter nie podyktował karnego. Część sędziów mogłaby jednak ocenić tę sytuacje inaczej.

Michał Nalepa: 2
Sprawiał wrażenie ociężałego. Nie radził sobie z ofensywnymi zawodnikami Legii. Przegrał kilka pojedynków szybkościowych. Rozegrał słabe zawody.

Milos Mato: 2+
Widać było, że się starał. Wyróżniał się walecznością. Podłączał się pod akcje ofensywne, ale wiele z tego nie wynikało. Zbyt niedokładnie dośrodkowywał. W defensywie nie radził sobie z Kucharczykiem. W pierwszej połowie jego poważny błąd naprawił Kuciak. Mały plusik za ambicje.

Maciej Lewandowski: 2
Lechia jak już atakowała to częściej prawą flanką lub to środkowi pomocnicy kreowali grę. Czym się wyróżnił? Słabymi wrzutkami. Marco Paixao kilka razy bezradnie rozkładał ręce i wyraźnie irytował się niedokładnymi wrzutkami Lewandowskiego.

Simeon Sławczew: 2+
W pierwszej połowie niezbyt widoczny. Przegrywał walkę w środku pola z pomocnikami Legii. W drugiej, gdy nie było już na boisku Mączyńskiego, odzyskał pewność siebie i był znacznie bardziej aktywny. Prochu jednak nie wymyślił.

Daniel Łukasik: 2+
Słabiutko rozpoczął spotkanie. Już w 3. minucie obejrzał żółtą kartkę za zupełnie niepotrzebny faul. Następnie zanotował kilka niecelnych podań z rzędu. Z każda kolejną minutą odzyskiwał pewność siebie. Nie był to jednak dobry mecz w jego wykonaniu. W końcówce zmienił go Milos Krasić.

Rafał Wolski: 3+
Zdecydowanie najlepszy zawodnik gości. Widać, że przerasta większość polskich ligowców wyszkoleniem technicznym. Popisał się kilkoma efektownymi przerzutami, oddał także dwa groźne strzały.


Flavio Paixao: 2 +
piłkarze od których wymaga się więcej i tak jest w przypadku Flavio. W pierwszej połowie oddał ładny strzał z dystansu, ale przytomną interwencją popisał się Malarz. Na początku drugiej połowy powinien zdobyć bramkę, ale znowu powstrzymał go bramkarz Legii.

Marco Paixao: 2
To typ zawodnika, który żyje z podań. A ich nie otrzymał zbyt dużo w niedzielnym meczu. Jednak swoje sytuacje miał, ale partaczył je koncertowo. Na początku drugiej połowy mógł wykorzystać fatalny błąd Guilherme, ale w sytuacji sam na sam z Malarzem trafił wprost w bramkarza.

Joao Nunes: 2
Zmienił w przerwie Jakuba Wawrzyniaka, ale obraz gry – na lewej stronie defensywy – wcale się nie zmienił. Nie popełnił zbyt wiele błędów, ale też niczego nie wniósł w grę gości.

Joao Olivieira i Milos Krasić grali za krótko, aby ich ocenić.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.