Wszystko co najciekawsze w Gliwicach wydarzyło się w pierwszej połowie. A konkretnie w jej pierwszych 20 minutach. Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. Już w 9. minucie po bardzo ładnej akcji Łukasza Sekulskiego gola na 1:0 strzelił Denis Gojko. Raptem pięć minut później było już 2:0. Po dośrodkowaniu Gerarda Badii bramkę głową zdobył Aleksandar Sedlar.
Na odpowiedź Górnika czekaliśmy do 19. minuty. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szymona Drewniaka, przedłużeniu podania przez Grzegorza Bonina, gola na 1:2 strzelił Adam Dźwigała. Chociaż drużynie Franciszka Smudy okazji do wyrównania nie brakowało, to ostatecznie spotkanie wygrali gliwiczanie, którzy są o krok od utrzymania w ekstraklasie.
We wcześniejszym spotkaniu ligowym Wisła Płock przegrała u siebie z Zagłębiem Lubin 1:2. Gole dla gości strzelili Jakub Tosik i Adam Buska, a dla gospodarzy bramkę zdobył Kamil Sylwestrzak.
O 20.30 rozpoczęło się zaś spotkanie Wisły Kraków z Pogonią Szczecin. "Biała Gwiazda" wygrała je 4:0 po golach Patryka Małeckiego, Pawła Brożka, Ivana Gonzaleza i Rafała Boguskiego.
Sytuacja w grupie spadkowej:
9. Zagłębie Lubin 31 pkt
10. Wisła Płock 28 pkt
11. Piast Gliwice 25 pkt
12. Cracovia 24 pkt
13. Śląsk Wrocław 23 pkt
14. Górnik Łęczna 21 pkt
15. Arka Gdynia 20 pkt
16. Ruch Chorzów 17 pkt