Krzysztof Mączyński ostro o decyzji Adama Nawałki! "Cios poniżej pasa"

Krzysztof Mączyński był jednym ulubionych piłkarzy Adama Nawałki, ale nie dostał od niego powłania na mundial w Rosji. - Od tamtej pory nie miałem kontaktu z trenerem. To był cios poniżej pasa. Powiem szczerze - nie wiem, czy to była jego decyzja - przyznał Mączyński w wywiadzie dla "Foot Trucka".

Krzysztofa Mączyńskiego w kadrze wymyślił Adam Nawałka. Gdyby nie ich wcześniejsza współpraca w Górniku Zabrze, 32-letni piłkarz nie miałby na koncie 31 meczów w kadrze i dwóch goli. - Gdyby nie trener Nawałka, to nie wiem, czy bym zagrał w tej reprezentacji. On mnie ciągnął za uszy przez te lata. Były gorsze momenty, ale trener zawsze stał za mną murem - podkreślił piłkarz Śląska Wrocław, ale dodał, że jednej decyzji Nawałki nie rozumie do teraz.

Ten zawodnik nie zagra w reprezentacji Polski! [WIDEO]

Zobacz wideo

Mączyński: To był cios poniżej pasa

- Do dzisiaj nie wiem, dlaczego nie poleciałem do Rosji na mistrzostwa świata. Do dziś tego nie usłyszałem. Byłem przygotowany. To nie była kontuzja, tylko uraz. Jeśli Kamil Glik był gotowy na trzeci mecz, to ja byłem gotowy na pierwsze spotkanie. W tamtym czasie byłem w treningu, nie opuszczałem jednostek treningowych, przecież na Euro pojechałem po operacji i rozegrałem 4 z 5 spotkań - przyznał piłkarz na kanale "Foot Truck" na YouTube.

I mocno zasugerował, że to nie była tylko i wyłącznie decyzja Adama Nawałki. - Od tamtej pory nie miałem kontaktu z trenerem. To był cios poniżej pasa. Powiem szczerze - nie wiem, czy to była jego decyzja. Znam trenera Nawałkę od lat i nie do końca jestem przekonany, że to on decydował. To jest moja teoria. Nie wiem, dlaczego to się stało w takim momencie - stwierdził Mączyński.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.