W poniedziałek w Paryżu odbyła się gala Złotej Piłki. 195 dziennikarzy z całego świata wybierało m.in. najlepszego piłkarza roku. Zwyciężył Argentyńczyk Leo Messi. Robert Lewandowski zajął dopiero ósme miejsce.
Podczas gali z okazji stulecia PZPN-u w ostrych słowach skomentował to Zbigniew Boniek. - To niekompetencja. Ósme miejsce Roberta to jest afront pod wieloma względami - grzmiał prezes PZPN w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.
Boniek powiedział też, jak ten plebiscyt powinien wyglądać, żeby był sprawiedliwie. - Według mnie w Złotej Piłce trzeba ustalić, jaki okres się liczy. Styczeń-listopad? Potem trzeba wybrać 30 najlepszych piłkarzy, zrobić poważną kapitułę i opowiedzieć im, co każdy z piłkarzy zrobił w danym roku i niech wtedy wybiorą najlepszego.
Obecnie w plebiscycie Złotej Piłki głosuje 195 dziennikarzy z całego świata, często wyraźnie nawet nie interesujących się piłką. Zapytaliśmy tych, którzy nie głosowali na Lewandowskiego, dlaczego Polaka pominęli.