Szaleństwo Dariusza Szpakowskiego! Tak pożegnał Łukasza Piszczka! [WIDEO]

W 46. minucie spotkania Łukasz Piszczek zszedł z boiska i zakończył swoją karierę w reprezentacji Polski. Świetnego obrońcę pożegnał też Dariusz Szpakowski. Legendarny komentator postanowił ostatni raz krzyknąć nazwisko Piszczka. To po prostu trzeba zobaczyć.

Łukasz Piszczek zakończył swoją reprezentacyjną karierę tak jak chciał, czyli z uśmiechem na ustach. Ale nie w 30. minucie meczu Polska - Słowenia, tak jak było planowane przed spotkaniem, a w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Tak wyglądał ostatni wieczór piłkarza Borussii Dortmund z orzełkiem na piersi.

Tak Dariusz Szpakowski pożegnał Łukasza Piszczka!

Prawego obrońcę pożegnał także komentujący mecz w TVP Dariusz Szpakowski. -  Myślę, że mogę sobie ostatni raz pozwolić - powiedział. Po czym krzyknął nazwisko Polaka. 

Piszczek z boiska zszedł w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. - Nie wiem, jak to będzie wyglądało. Trudno powiedzieć, co się wydarzy jak dostanę zmianę, ale mam nadzieję, że będę mógł zejść z boiska z uśmiechem na ustach - mówił przed meczem. I jak powiedział, tak zrobił. Choć było widać, że z trudem powstrzymywał łzy. Dziękował kibicom, a później przeszedł przez szpaler, w którym stali nie tylko reprezentanci Polski, ale też Słoweńcy. Piękny gest i piękne pożegnanie.

Łukasz Piszczek: Czuję niedosyt, bo nie zdobyłem medalu z reprezentacją Polski 

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA