- Maciej Rybus opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. Uraz mięśniowy, którego doznał przed ostatnim meczem ligowym wyeliminował go z udziału również w drugim meczu eliminacyjnym ze Słowenią - napisał na Twitterze Jakub Kwiatkowski. - Terapia wdrożona podczas zgrupowania przyniosła szybkie efekty, ale do bezpiecznego występu zawodnika w meczu zabrakło kilku dni. W związku z tym zawodnik wrócił do klubu, aby kontynuować stopniowy powrót do pełnego treningu - dodał rzecznik prasowy PZPN.
Rybus, który jest drugim piłkarzem opuszczającym zgrupowanie przez kontuzję (wcześniej opuścił je Arkadiusz Milik), to jeden z największych pechowców w reprezentacji. Po przejęciu jej przez Brzęczka, 30-latek rozegrał zaledwie dwa mecze. Najpierw walczył bowiem z kontuzją pachwiny, a później z rywalami do gry na lewej stronie obrony kadry. W październikowym starciu z Łotwą (3:0) był co prawda na boisku przez 80 minut, ale nie zachwycił i w starciu z Macedonią Płn. (2:0) usiadł na ławce. Teraz miał otrzymać kolejną szansę pokazania się selekcjonerowi, ale uraz ponownie mu ją odebrał.
We wtorkowym spotkaniu 10. kolejki kwalifikacji Euro 2020, które podsumowujemy w poniższym materiale wideo, najprawdopodobniej zobaczymy Arkadiusza Recę.