Robert Lewandowski jest ostatnio w fenomenalnej dyspozycji. W 11 meczach Bayernu strzelił 16 goli, w październikowych spotkaniach kadry z Łotwą (3:0) oraz Macedonią Północną (2:0) w Rydze zaliczył hat-tricka, a w Warszawie dwie asysty. - Nigdy w karierze nie miałem tak dobrych wyników badań wydolnościowych jak teraz - powiedział kapitan naszej reprezentacji na wtorkowej konferencji prasowej. - Zmieniłem kilka rzeczy w treningu, już w przygotowaniach do sezonu. Chodzi o rodzaj ćwiczeń oraz intensywność, z jaką je wykonywałem. Ale też o regenerację - dodawał.
Dziennik "Fakt" informuje jednak, że tych nawyków jest więcej. A za dobrą formą Lewandowskiego kryje się także to, że przed sezonem przestał jeść mięso. Nie oznacza to jednak, że gwiazdor Bayernu przeszedł na wegetarianizm. Na razie Lewy sprawdza, jaki to ma wpływ na jego formę.
Lewandowski w rozmowie z TVN 24 przyznał też, że duży udział w budowaniu formy ma jego żona. - Ania w porozumieniu z profesorami, z którymi współpracuję, pomaga, żeby idealnie dopasować to, czego potrzebuję. Mówi, czego mogę spróbować, a co zmienić. To wielkie szczęście, że mam w domu taką osobę - podkreślił.