W poprzednich losowaniach UEFA rozstawiła drużyny w oparciu o wyniki z okresu trzech poprzedzających lat. Ale w przypadku finałów Euro 2020 ustawienie w koszykach będzie się opierać się wyłącznie na osiągnięciach z kwalifikacji. Zwycięzcy grup zajmują miejsca 1-10, zdobywcy drugiego miejsca 11-20, a czterech zwycięzców play-off 21-24. Wygranie grupy nie gwarantuje jednak losowania z pierwszego koszyka, a zajęcie pozycji wicelidera grupy może spowodować spadek nawet do czwartego koszyka, a wtedy na pewno wylosujemy bardzo trudną grupę.
Koszyk 1: Włochy (18 pkt), Belgia (18), Ukraina (16), Anglia (15), Holandia (15), Hiszpania (13)
Koszyk 2: Polska (13), Turcja (12), Chorwacja, Republika Irlandii, Rosja, Niemcy
Koszyk 3: Francja, Dania, Republika Czeska, Portugalia, Austria, Szwecja
Koszyk 4: Finlandia, Węgry, Szwajcaria, Bośnia, Szkocja, Gruzja
- Podkreśleni zostali obecni liderzy grup.
Grupa A musi zawierać Włochy i Azerbejdżan
Grupa B musi zawierać Rosję i Dania
Grupa C musi zawierać Holandię i Rumunię
Grupa D musi zawierać Anglię i Szkocję
Grupa E musi zawierać Hiszpanię i Republikę Irlandii
Grupa F musi zawierać Niemcy i Węgry
- Jeśli te drużyny awansują na Euro.
Pod uwagę bierze się zdobyte punkty i strzelone oraz stracone gole z pięcioma najlepszymi drużynami w tabeli. Jeśli jakaś grupa liczy 6 zespołów (tak jak Polska) to wyniki z ostatnią drużyną - w naszym przypadku z Łotwą - nie mają znaczenia.
W pierwszej dziesiątce rankingu mogą być tylko liderzy 10 grup. W drugiej dziesiątce tylko drużyny z drugich miejsc, dalej analogicznie. Dodajmy rzecz najważniejszą. By 30 listopada podczas losowania w Bukareszcie znaleźć się w pierwszym koszyku, czyli być rozstawionym, trzeba uplasować się w pierwszej szóstce tego zestawienia. Polska na 14 października jest w nim na siódmym miejscu z 13 punktami. To i tak lepiej, bo przed meczem z Macedonią była dziesiąta. Ogólny ranking działa tak, że nie można oglądać się tylko na drużyny, które są liderami poszczególnych grup, ale też patrzeć co dzieje się za ich plecami.
Wydaje się jednak, że listopadowe wygrane z Izraelem I Słowenią, które dadzą nam 6 punktów powinny zagwarantować biało-czerwonym pozycję w pierwszej szóstce rankingu. Jeśli tak się nie stanie, to Polska losowana będzie z drugiego koszyka. Jeśli ekipa Brzęczka rywalizacje w swej grupie zakończy jako wicelider, sprawa skomplikuje się bardziej. Będziemy musieli porównywać się wtedy z innymi wiceliderami. Szanse na drugi koszyk podczas losowania będą miały tylko dwie najlepsze ekipy z drugich miejsc. Kolejni wiceliderzy grup, a dokładnie ci z miejsc 13-18 rankingu będą w koszyku trzecim. Najgorsze drużyny z drugich miejsc oraz 4 zespoły z play-offów Ligi Narodów zostaną przydzielone do koszyka czwartego. Warto zaznaczyć, że te cztery drużyny poznamy dopiero w marcu 2020 roku. Listopad dla polskiej piłki będzie bardzo ważny.