Jacek Góralski dość niespodziewanie wyszedł w podstawowym składzie ekipy Jerzego Brzęczka. Pomocnik Łudogorca Razgrad został nowym partnerem Grzegorza Krychowiaka w środku pola, zastępując w tej roli Mateusza Klicha. Góralski skupiał się bardziej na defensywie, co pozwoliło Krychowiakowi w częstsze angażowanie się w grę ofensywną zespołu - ten duet pokazał spory potencjał.
Jacek Góralski "odblokował" Krychowiaka
- Góralski odblokował nie tylko Krychowiaka, bo piłkarz Łudogorca okazał się nie tylko "przecinakiem", za jakiego go się powszechnie uważa. Równie dobrze, co w defensywie, grał bowiem w ataku. Podłączał się do akcji ofensywnych niemal tak często, jak Krychowiak, a przecież grał kilka metrów za nim. I kiedy się podłączał, to nie notował pustych przebiegów, tylko takie, które rzeczywiście coś do gry wnosiły - pisał w swoim tekście Bartosz Rzemiński.
Dobrą grę Góralskiego zauważył również Zbigniew Boniek. Jego zdaniem "wszyscy byli dobrzy, ale najlepszy był chłopak z Bydgoszczy", czyli Góralski właśnie, którego wyróżnił również Kamil Glik. Prezes PZPN pogratulował również drużynie zwycięstwa i awansu na Euro 2020. Dla 27-letniego Góralskiego był to 11. występ w reprezentacji Polski i trzeci w tych eliminacjach - wcześniej zagrał minutę w starciu z Macedonią Płn. i 15 minut z Izraelem.
