Równolegle z meczem Łotwa - Polska toczyły się spotkania Austria - Izrael i Macedonia Północna - Słowenia. W Wiedniu gospodarze od początku starali się przejąć kontrolę nad meczem. Długo brakowało im konkretów w ataku, ale w końcu się rozkręcili. W 27. minucie groźny, ale niecelny strzał oddał Marcel Sabitzer, a dwie minuty później uderzenie Marko Arnautovicia obronił bramkarz gości.
Kołtoń tłumaczy, dlaczego Boniek zatrudnił Brzęczka:
Choć z każdą minutą rosła przewaga Austriaków, w 35. minucie to Izrael wyszedł niespodziewanie na prowadzenie. Gola strzałem zza pola karnego strzelił Eran Zahavi. Gospodarze podrażnieni jeszcze mocniej rzucili się na gości. Wpierw Arnautović uderzył, a jego strzał na słupek sparował Ofir Marciano. W 40. minucie golkiper z Izraela nie miał już szans przy strzale Valentina Lazaro. Ten wykończył bardzo ładną, szybką akcję gospodarzy. Do przerwy w Wiedniu było 1:1.
W 56. minucie Austriacy strzelili drugiego gola. Dobrze w polu karnym rywali odnalazł się stoper, Martin Hinteregger. Jego strzał z bliskiej odległości dał gospodarzom prowadzenie 2:1. W 87. minucie na 3:1 dla Austrii podwyższył Sabitzer. Takim wynikiem skończyło się to spotkanie.
W Skopje niespodzianka - Macedonia Północna pokonała Słowenię 2:1. Obie bramki dla gospodarzy zdobył Elif Elmas, klubowy kolega Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika z Napoli. Dla Słoweńców z karnego trafił Josip Ilicic.