Po pierwszym meczu na zgrupowaniu zawsze jest dzień wolny. Dla jednych to czas resetu, dla drugich odreagowania, jeszcze inni wykorzystują go, by spotkać się z rodziną. W hotelu kadry do niektórych zawodników na kilka godzin dołączyli zatem ich rodzice. Większość graczy w cywilnych strojach opuściła jednak mury Double Tree by Hilton. Na zgrupowanie wróciła wieczorem, na zaplanowaną na 20:00 kolację. W sobotę nie było przewidzianych dla nich żadnych aktywności. Nie znaczy to jednak, że sztab kadry próżnował.
Jerzy Brzęczek przygotowywał kilka wniosków po meczu ze Słowenią. Omówi je w niedzielę po śniadaniu podczas odprawy przed Austrią. W sobotę selekcjoner miał natomiast porozmawiać z kilkoma piłkarzami. Podejmie też zapewne kluczowe decyzje w kontekście poniedziałkowego spotkania. Według naszych informacji do gry z Austriakami szykowany jest Kamil Glik. Obrońca AS Monaco trenował z drużyną w Lublanie, ale w meczu przeciwko Słowenii z powodu urazu mięśnia czworogłowego ostatecznie nie zagrał. Sztab nie chciał ryzykować jego zdrowia. Glik porażkę 0:2 obejrzał zatem z trybun i zyskał kilka cennych dni na dojście do siebie. W niedzielę powinien już normalnie trenować na PGE Narodowym i być gotowy na starcie z Austrią. Decyzję zapadną po niedzielnym treningu, ale wygląda na to, że Brzęczek z Glika będzie chciał skorzystać. Miejsce w składzie straciłby wtedy Michał Pazdan, który w piątek zagrał poniżej oczekiwań.
Według naszych informacji wciąż dobrą pozycję w kadrze ma Krystian Bielik i nie wykluczone, że na Narodowym zagra w większym wymiarze czasowym niż w Lublanie, kiedy na placu gry pojawił się w 70. minucie. Zawodnik Derby County w sobotę nie był jednak w dobrym nastroju. Był zły, że w mediach wyrwano z kontekstu jego pomeczową wypowiedź do dziennikarzy.
-Nie otrzymałem żadnych zadań. Trener powiedział: Krystian próbuj - cytowano słowa młodego zawodnika.
Bielik tłumaczy, że wiedział co ma robić, a przed meczem oglądał z trenerem fragmenty swoich meczów z Championship i słuchał uwag.
W słabych humorach w sobotę był też Wojciech Szczęsny, który zawody obejrzał z ławki rezerwowych i Jakub Błaszczykowski. W niedzielę o 19:00 na Narodowym odbędzie się oficjalny trening Polaków. O 17:30 ćwiczyć będą tam nasi rywale. Polska w grupie G el. Euro 2020 ma 12 pkt. jest liderem. Austriacy mają 3 oczka miej. W poniedziałek przy wyraźnym zwycięstwie mogą wyprzedzić biało-czerwonych w tabeli.