Były reprezentant Polski oraz były prezes PZPN twierdzi, że Kuba Błaszczykowski może nie być już potrzebny reprezentacji Polski. - Błaszczykowski jest już trochę za stary, ile on ma w ogóle lat? I jest ciągle kontuzjowany... Ja też stanąłem kiedyś przed takim wyborem. Miałem 32 lata, ale musiałem podziękować, bo to już było nie to. Zwolniłem miejsce młodszym zawodnikom, podjąłem męską decyzję. Może i Kuba jest dobry na zmianę, nie wiem - powiedział Lato w rozmowie ze SportoweFakty.wp.pl.
Błaszczykowski jest współrekordzistą pod względem liczby występów w reprezentacji Polski (wspólnie z Robertem Lewandowskim). Obaj piłkarze aż 106 razy wystąpili w meczach naszej kadry. Błaszczykowski strzelił przy tym 21 bramek. Lato uważa jednak, że Kuba powinien pójść śladem swojego przyjaciela - Łukasza Piszczka. - Mi to się podoba postawa Łukasza Piszczka. Doszedł do pewnego pułapu, stwierdził, że ma swoje lata i podjął męską i słuszną decyzję o rezygnacji z występów w kadrze narodowej. Zdawał sobie sprawę, że mecze w klubie i reprezentacji to dla niego za duże obciążenie. Ja do Kuby nic nie mam, jak go wujek powołuje, to niech robi to dalej - stwierdził.
Błaszczykowski jest powołany na mecze ze Słowenią i Austrią. Polak niedawno wrócił do gry po pęknięciu kości śródstopia. W tym sezonie zagrał 229 minut w barwach Wisły Kraków i zaliczył jedną asystę.