Odkąd Martyna Pajączek została prezesem Widzewa Łódź, w klubie doszło do wielu zmian. Najpoważniejszą jest zwolnienie Zbigniewa Smółki z posady pierwszego trenera łódzkiego zespołu. Z klubem pożegnał się także dotychczasowy dyrektor sportowy, Łukasz Masłowski.
Jak się okazuje, najpoważniejsza zmiana może dopiero się wydarzyć. "Dziennik Łódzki" informuje, że przejęciem klubu jest zainteresowany Andrea Radrizzani, właściciel Leeds United. Włoch jest prywatnie znajomym Zbigniewa Bońka, a jego majątek szacuje się na około 500 milionów dolarów. Jednym z warunków jest jednak awans legendarnego klubu do I ligi.
Obecnie Widzew gra w II lidze (trzeci poziom rozgrywek w Polsce), więc temat ewentualnego przejęcia klubu musi zostać przełożony na przyszły rok. Awans jest jednak głównym celem nowej prezes klubu, o czym sama mówiła tuż po przedstawieniu na nowym stanowisku. Łódzki klub o realizację zadania powalczy z nowym trenerem, który zaprezentowany zostanie w poniedziałek. Nieoficjalnie mówi się, że będzie nim Marcin Kaczmarek.