To był szczególny mecz dla reprezentacji Włoch, która łudziła się, że zostanie najlepszą drużyną z drugiego miejsca, przez co wywalczy awans do 1/2 finału [do półfinału awansowały zwycięzcy grup oraz najlepszy z wiceliderów]. Gospodarze turnieju zdobyli sześć punktów w trzech meczach, a Trójkolorowi - dzięki remisowi z Rumunią - siedem. Kibice Włochów przeczuwali, że poniedziałkowy mecz Rumunów z Francuzami zakończy się remisem, bo taki wynik satysfakcjonował oba zespoły. I tak też się skończyło.
O samym meczu nie ma sensu się rozpisywać, bo tempo spotkania było wakacyjne, a piłka rzadko kiedy opuszczała środkową strefę boiska. Obie reprezentacje zbytnio się nie wysilały. W ciągu całego spotkania nie padł żaden celny strzał.
W równoległym meczu grupy C Chorwaci zremisowali 3:3 z Anglikami.
To nie pierwszy raz, gdy Włosi będą doszukiwali się przekrętu. Podczas Euro 2004 Szwecji i Danii awans dawał remis 2-2 lub wyższy, eliminując przy okazji Włochy. Jakim wynikiem skończyło się spotkanie? 2-2, po golu wyrównującym w samej końcówce piłkarze nawet nie pozorowali walki o zwycięską bramkę
Półfinały odbędą się 27 czerwca o godz. 18 i 21. Hiszpania, która wygrała grupę A, zmierzy się z Francją. Niemcy, zwycięzcy grupy B, zagrają z Rumunami. Finał zaplanowany jest na 30 czerwca na stadionie Udinese.