Arcytrudna sytuacja Polski U-21. Mecze innych grup wszystko skomplikowały. Co musimy zrobić?

Reprezentacja Polski musi wygrać lub zremisować z Hiszpanią, by zapewnić sobie awans do półfinału Euro U-21 i zagrać na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Podopieczni Czesława Michniewicza mogą teoretycznie awansować również w przypadku jednobramkowej porażki, ale sytuacja znacznie się skomplikowała po piątkowych spotkaniach w grupie C - i w takim wypadku Polacy musieliby czekać na wyniki innych spotkań aż do poniedziałku. Ale w meczu Rumunia - Francja najbardziej prawdopodobny jest... remis, dający obu ekipom awans. Oto wszystkie scenariusze przed ostatnią kolejką w grupie A.

Reprezentacja Polski w niedzielę niespodziewanie pokonała Belgię (3:2), a w środę pokonała Włochy 1:0 (to gospodarze i jedni z faworytów turnieju). Dzięki temu przed ostatnią kolejką znajduje się w najlepszej sytuacji spośród wszystkich drużyn w grupie A. Podopieczni Czesława Michniewicza mają sześć punktów, Włosi i Hiszpanie po trzy punkty, za to Belgia ma zero punktów (i nie ma już żadnych szans na awans). W sobotę o 21:00 Polska zmierzy się z Hiszpanią, za to Włochy z Belgią.

Zobacz wideo

Tabela grupy A:

  1. Polska 6 pkt bramki 4:2
  2. Włochy 3 pkt 3:2
  3. Hiszpania 3 pkt 3:4
  4. Belgia 3:5

Szybkie przypomnienie zasad: w przypadku równej liczby punktów liczy się liczba punktów w meczach pomiędzy zainteresowanymi drużynami, bilans bramkowy w tychże spotkaniach i większa liczba goli strzelonych (następnie liczą się te same kryteria, ale w odniesieniu do wszystkich spotkań w grupie). 

Zwycięstwo lub remis dają Polsce awans

Polacy muszą wygrać lub zremisować z Hiszpanią, by zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie i awans do półfinału. Tutaj sytuacja jest bardzo prosta, ale w przypadku porażki znacznie się skomplikuje. Prześledźmy możliwe scenariusze. Ważna uwaga: Włosi muszą pokonać Belgię, by mieć jakiekolwiek szanse na wyprzedzenie Polski.

Reprezentacja Polski przegra z Hiszpanią jednym golem

W takim wypadku wszystko będzie zależało od wyniku spotkania Włochy - Belgia. Jeśli Włosi nie wygrają swojego spotkania, to pierwsze miejsce w grupie zajmie Hiszpania, drugie Polska, a trzecie Włochy. Jeśli jednak Włosi wygrają swoje spotkanie, to wtedy utworzona zostanie mała tabelka, biorąca pod uwagę jedynie wyniki spotkań w meczach z udziałem Polski, Włoch i Hiszpanii (wszyscy będą mieli po sześć punktów). Wtedy grupę wygraliby gospodarze mistrzostw, którzy wyprzedziliby Polskę i Hiszpanię - która znajduje się w słabej sytuacji przez porażkę z Włochami aż 1:3. 

Polska przegra z Hiszpanią przynajmniej dwoma golami 

Jeśli Polska przegra z Hiszpanią dwoma golami i Włosi pokonają Belgię, to ekipa Czesława Michniewicza zajmie trzecie miejsce. Grupę wygrają Włosi przed Hiszpanią. Hiszpanie są jednak w pełni zależni od siebie: muszą pokonać Polskę co najmniej trzema golami, by zapewnić sobie zwycięstwo w grupie  i awans do półfinału oraz na igrzyska, nie patrząc na wynik spotkania Włochy - Belgia.

Co jeśli Polska zajmie drugie miejsce w grupie? Remis Rumunii z Francją zakończy marzenia

Jeśli Polska przegra z Hiszpanią jedną bramką lub Włosi po prostu nie pokonają Belgów, to podopieczni Michniewicza zajmą drugie miejsce w grupie. Format Euro U-21 jest dość specyficzny: dwanaście zespołów jest podzielonych na trzy grupy, a do półfinałów wychodzą tylko zwycięzcy grup i najlepsza drużyna z drugiego miejsca. Szanse Polaków na awans z drugiego miejsca nie są jednak wielkie, a to wszystko przez piątkowe wyniki w grupie C: zarówno Rumunia, jak i Francja wygrały swoje spotkania. Obie ekipy zmierzą się w poniedziałek i już teraz wiedzą, że remis na pewno da im awans. U bukmacherów kursy na taki rezultat spadły do ok. 2.00 i jest to teraz najbardziej prawdopodobny wynik.

Załóżmy jednak, że Rumunia wygra 1:0. Wtedy Francja będzie miała 6 punktów i bilans bramek 3:2. Polska w przypadku porażki 0:1 będzie miała bilans 4:3 i wyprzedzi Francję w małej tabelce ze względu na jednego gola strzelonego więcej. Zwycięstwo Francji z Rumunią niewiele dałoby Polakom, chyba że "Trójkolorowi" wygrali pięcioma golami - Rumuni mają obecnie bilans bramkowy 8:3.

Jednak nawet takie scenariusze nie gwarantowałyby Polsce awansu z drugiego miejsca. Trzeba jeszcze pamiętać o drużynach grających w grupie B. Niemcy mają sześć punktów i bilans bramek 9:2. Dania i Austria mają po trzy punkty i bilans bramkowy kolejno 4:4 i 3:3. W ostatniej kolejce Niemcy grają z Austrią, a Dania z najsłabszą w grupie Serbią. Zakładając, że Niemcy nie przegrają z Austrią, Dania wyprzedziłaby Polskę w tabeli drużyn z drugich miejsc w przypadku jakiegokolwiek zwycięstwa z Serbią (która na tym turnieju przegrała 0:2 z Austrią i 1:6 z Niemcami).

Niewielkie szanse na awans w przypadku porażki

Podsumowując: Polska ma stosunkowo niewielkie szanse na awans z drugiego miejsca. Musiałaby wtedy liczyć na bardzo korzystne wyniki w aż trzech meczach i przede wszystkim na to, że w meczu Francji z Rumunią nie padnie remis, co jest bardzo prawdopodobnym rezultatem. Wobec tego podopieczni Czesława Michniewicza muszą po prostu liczyć na siebie i nie przegrać z Hiszpanią, by móc cieszyć się z jednego z największych sukcesów polskiej piłki nożnej w ostatnich latach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.