Euro U-21. Burza wokół Krystiana Bielika po meczu Polski. Twitter aż zawrzał

Krystian Bielik zdobył bramkę decydującą o zwycięstwie reprezentacji Polski nad Włochami w drugim meczu mistrzostw Europy U-21. Po spotkanie rozpętała się burza na Twitterze dotycząca ustalenia faktu, który klub, Lech Poznań czy Legia Warszawa, wychował polskiego obrońcę.

Reprezentacja Polski wygrała w drugim meczu fazy grupowej mistrzostw Europy U-21 z Włochami 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Krystian Bielik, znakomitym strzałem sprzed pola karnego w 40. minucie. Doskonała praca w obronie i znakomita postawa Kamila Grabary sprawiła, że zespół Czesława Michniewicza jest już o krok od awansu do półfinału i wyjazdu na igrzyska olimpijskie w Tokio.

Zobacz wideo

W trakcie meczu profil Akademii Lecha Poznań udostępnił tweeta, podkreślającego, że bramkę zdobył wychowanek ich akademii. Nie trzeba było długo czekać na reakcję. Bogusław Leśnodorski, były prezes Legii Warszawa napisał: "Raczej nasz wychowanek. W Poznaniu był tylko przejazdem"

Do wymiany zdań włączył się także prezes Lecha Poznań, Karol Klimczak, który niedawno założył swoje konto na Twitterze. - Boguś, Ty dowiedziałeś się o Krystianie Bieliku jak on już w Arsenalu był - odpowiedział Leśnodorskiemu. - Karol, ja z tatą Krystiana ustalałem plan gry nim Wy zdaliście sprawę, że w Kole dobrze szkolą... a potem z Arsenem ustaliłem co dalej. No i skasowałem za to 10 milionów złotych. Za część kupiłem Ci w podziękowaniu szampana - odpisał prezesowi Lecha Leśnodorski.

Krystian Bielik swoją karierę rozpoczął w Górniku Konin, skąd w wieku 14 lat trafił do zespołu juniorów Lecha Poznań. W 2014 roku, czyli dwa lata później, Legia zapłaciła za obrońcę 13 tysięcy euro. Pół roku później był on już zawodnikiem Arsenalu, który zapłacił za Bielika ponad 2 miliony euro.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.