Jerzy Brzęczek został nazwany "magikiem" przez izraelskiego dziennikarza. Wciąż o nim pamiętają

- Izrael to zespół bardzo dobry w rozgrywaniu i kreowaniu akcji. Nasi poniedziałkowi rywale są bardzo dobrzy technicznie, potrafią przeprowadzić groźne ataki. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to drużyna, która potrafi grać w piłkę - powiedział Jerzy Brzęczek na niedzielnej konferencji prasowej przed kolejnym meczem kwalifikacji ME 2020. Selekcjoner reprezentacji Polski został nazwany "magikiem" przez izraelskiego dziennikarza.

- Decyzje dotyczące składu podejmiemy dopiero w poniedziałek przed obiadem. Cieszymy się z wyniku, który uzyskaliśmy w Macedonii, ale oczywiście wiemy, że nie wszystko funkcjonowało tak, jak powinno. Decyzję co do ustawienia również zostawiamy na poniedziałek - rozpoczął Jerzy Brzęczek niedzielne spotkanie z dziennikarzami.

A po chwili zaczął charakteryzować najbliższych rywali Polaków: - Zespół Izraela nie tylko w meczu z Łotwą potwierdził, że jest bardzo dobry w rozgrywaniu i kreowaniu akcji. Nasi rywale są bardzo dobrzy technicznie, potrafią przeprowadzać groźne ataki. Mecz na Łotwie bardzo dobrze się dla nich ułożył, ale niczym nowym nas nie zaskoczył. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że to drużyna, która potrafi grać w piłkę. Ma też świetnego strzelca, Erana Zahaviego. Pokazują to statystyki, ale wpływ na nie ma cała drużyna.

Zobacz wideo

Jerzy Brzęczek nazwany "magikiem"

Selekcjoner reprezentacji Polski został również zapytany o czasy, w których grał w Izraelu. Od stycznia 1999 roku do lipca 2000 48-latek był zawodnikiem Maccabi Haifa. Przez jednego z izraelskich dziennikarzy został nawet nazwany magikiem. - Gdy grałem w Maccabi, w Polsce uważało się, że liga izraelska jest słaba. Ale kiedy tam występowałem, już wtedy grali tam bardzo dobrzy zawodnicy. Piłkarze z tego kraju zawsze byli dobrze wyszkoleni technicznie, przykładem izraelska piłka ligowa i reprezentacyjna. Do tego cechuje ich wysoka dyscyplina taktyczna. Czeka nas więc bardzo trudne spotkanie. W ostatnich latach więcej drużyn z Izraela grało w fazie grupowej Ligi Mistrzów czy Ligi Europy niż polskich klubów, co świadczy o jakości Izraelczyków.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasza gra nie jest na takim poziomie, na jakim byśmy tego oczekiwali, ale będę zadowolony, jeśli po meczu z Izraelem będziemy mieli jedną zdobytą bramkę więcej i kolejne trzy punkty. Nie wszystko wygląda teraz tak, jak tego chcę, ale zmierzamy w dobrym kierunku - zakończył Brzęczek. Mecz reprezentacji Polski z Izraelem w ramach eliminacji Euro 2020 w poniedziałek o godz. 20:45. Relacja na żywo w Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Agora SA