Do tej pory najwyższym zwycięstwem Rosji było pokonanie Liechtensteinu 7:0 w Vaduz w eliminacjach Euro 2016. Podopieczni Stanisława Czerczesowa rozpoczęli strzelanie z San Marino dopiero w 25. minucie, gdy samobója strzelił Michele Cevoli. Już do przerwy Rosjanie prowadzili 4:0, a ostatecznie licznik zatrzymał się na dziewięciu bramkach. Cztery trafienia zaliczył Artiom Dziuba (jeden z rzutu karnego, drugi zmarnował, ale dobił piłkę), dwa gole strzelił Fiodor Smołow a po jednym dołożyli Anton Mirańczuk oraz Fiodor Kudriaszow.
Po trzech meczach Rosja ma sześć punktów i zajmuje drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej. Jest za Belgią, która również ma sześć punktów, ale swoje spotkanie rozegra dopiero wieczorem z Kazachstanem (trzy punkty). Cypr i Szkocja - które zagrają ze sobą wieczorem - mają po trzy punkty. San Marino jako jedyna ekipa w tej grupie nie ma punktów.