Świetna informacja dla Polaków przed ME U-21! Nasz kapitan zdąży się wykurować i zagra

Coraz lepiej wygląda sytuacja kontuzjowanego niedawno Dawida Kownackiego. - Na 99 proc. zagra w pierwszym meczu z Belgami - powiedział nam Czesław Michniewicz.

8 - tyle dni zostało do pierwszego meczu reprezentacji Polski do lat 21 na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Kadra Czesława Michniewicza do turnieju przygotowuje się w Grodzisku Wielkopolskim, jednak na razie musi radzić sobie bez Dawida Kownackiego. Kapitan zespołu walczy bowiem z czasem, by wystąpić na MME. I chociaż początkowo wydawało się, że 22-latek nie zdąży na pierwszy mecz z Belgią (16 czerwca), to dziś wszystko wskazuje na to, że Kownacki to spotkanie rozpocznie w pierwszym składzie.

Zobacz wideo

Pechowy uraz

22-latek znalazł się wśród powołanych przez Jerzego Brzęczka zawodników na mecze eliminacji Euro 2020 z Macedonią Północną i Izraelem. Selekcjoner seniorskiej kadry widział w Kownackim warte sprawdzenia rozwiązanie na lewą stronę ofensywy. Według wstępnych założeń napastnik miał dołączyć do kadry Michniewicza po pierwszym spotkaniu lub całym zgrupowaniu drużyny Brzęczka.

Wszystko pokrzyżowała jednak kontuzja Kownackiego. Zawodnik Sampdorii, który ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Fortunie Duesseldorf, doznał urazu na jednym z treningów. - Przy dośrodkowaniu nieczysto trafił w piłkę, prawdopodobnie to uraz mięśnia dwugłowego. Ale czekamy na wynik badań, po nich będzie wiadomo więcej - powiedział na konferencji prasowej Brzęczek.

- Jest naderwanie, ale nie mięśniowe, tylko przy przegrodzie, przy nerwach, jest bolesne. Doktor mówi, że przerwa to minimum dwa tygodnie, więc ciężko, ale jest szansa - mówił Kownacki w rozmowie z Robertem Lewandowskim, która znalazła się w filmiku zamieszczonym na kanale "Łączy nas piłka." W tej samej rozmowie Kownacki sugeruje, że na mecz otwarcia turnieju z Belgią raczej się nie wykuruje.

"Kownacki gotowy na 99 proc."

Rehabilitacja przebiegła jednak sprawniej niż początkowo przypuszczano. W sobotę Kownacki ma dołączyć do reprezentacji Michniewicza, która w niedzielę wyleci do Austrii. Stamtąd uda się do Włoch, gdzie w poniedziałek rozegra towarzyski mecz z Niemcami. Selekcjonerzy obu zespołów umówili się na nietypowy format spotkania - cztery razy po 30 minut. Wszystko po to, by przez jedną godzinę Polacy udawali Duńczyków, czyli grupowych rywali Niemców. W drugiej godzinie to aktualni mistrzowie Europy do lat 21 będą imitowali grę naszych pierwszych rywali - Belgów.

Dzień po powrocie Polaków do Grodziska Wielkopolskiego, czyli we wtorek, Kownacki ma już trenować z zespołem. Podczas pobytu drużyny w Austrii i Włoszech jej kapitan przejdzie ostateczne badania, które mają dać pewność, że 22-latek będzie mógł zagrać w niedzielne popołudnie w Reggio Emilii.

- Początkowo było trochę strachu, ale wszystko jest okej. Gdybym miał dzisiaj oceniać szanse Dawida, to powiedziałbym, że zagra z Belgami na 99 proc. - powiedział nam Michniewicz.

Polacy do Włoch polecą w środę. Nasza reprezentacja stacjonować będzie w Modenie, a mecze rozegra w oddalonych odpowiednio o około 35 i 45 kilometrów Reggio Emilii (Belgia, 16 czerwca) i Bolonii (Włochy, 19 czerwca i Hiszpania, 22 czerwca).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.