Reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe Macedonię Północną 1:0 po bramce Krzysztofa Piątka zdobytej w 47. minucie. Dzięki temu zwycięstwu nasza drużyna umocniła się na prowadzeniu w grupie eliminacyjnej do Euro 2020.
Napastnik Milanu strzelił gola w dość szczęśliwych okolicznościach. W tej samej akcji w piłkę nie trafił bowiem wcześniej Robert Lewandowski. - Gol dla Polski był efektem błędu Lewandowskiego, który nie trafił w piłkę. Gdyby ją uderzył, to nasz bramkarz z pewnością by to obronił - powiedział po meczu reprezentant Macedonii Północnej Boban Nikołow.
- Naprawdę pokazaliśmy dużo jakość i myślę, że publiczność, która przyszła na stadion, nie żałowała, ponieważ zrobiliśmy co w naszej mocy. Strata punktów w ten sposób jest bardzo bolesna. Jeśli jednak zagramy w ten sposób przeciwko Austrii, jestem pewien, że zdobędziemy trzy punkty - dodał Nikołow.
Kolejne spotkanie nasza kadra rozegra w poniedziałek na Stadionie Narodowym z Izraelem (godzina 20:45). Tego dnia Macedonia Północna podejmie u siebie Austrię (godzina 20:45).