Jak dowiedział się Sport.pl, wyczarterowany samolot, którym piłkarska reprezentacja Polski miała o 11:30 wylecieć do Skopje na piątkowy mecz z Macedonią nie przyleciał do Warszawy. Maszyna uległa awarii w Londynie i nie mogła wystartować po ekipę Jerzego Brzęczka. To oznacza że kadrowicze nie wylecieli do Macedonii. O sprawie wiedzieli już wcześniej i zostali w swoim hotelu. Z informacji dostępnych na tę chwilę wynika, że lot uda się zrealizować innym samolotem najwcześniej o godzinie 13:00. Już jednak wiadomo, że opóźnienie wpłynie na plany piłkarzy i sztabu. W Skopje nie odbędzie się zaplanowana na 16:30 oficjalna konferencja prasowa na stadionie National Arena. Nie uda się zdążyć też na zaplanowany na 17:00 oficjalny trening kadry. PZPN czynił starania w UEFA o zmianę jego godziny na późniejszą, co się udało. Konferencja rozpocznie się o 17:30, a trening o 18:00. Spotkanie odbędzie się w piątek o 20:45.