W piątek na wyjeździe z Macedonią, trzy dni później w Warszawie z Izraelem. - Wszystkie wyjazdowe spotkania są trudne. Macedonia też, szczególnie w ostatnim czasie, pokazała, że potrafi grać u siebie, nie jest łatwym przeciwnikiem. Naszym największym wyzwaniem będzie jednak to, by zagrać dwa dobre mecze. Ostatnio nie zawsze nam się to udawało. Teraz też bez determinacji, pełnego zaangażowania, no i piłkarskiej jakości będzie to bardzo trudne - przestrzegał Robert Lewandowski, który razem z selekcjonerem pojawił się na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Reprezentacja Polski, po dwóch kolejkach eliminacji Euro 2020, z sześcioma punktami prowadzi w grupie G. O dwa mniej mają jej najbliżsi rywale. - Nastawienie się, by pierwszy mecz zagrać na maksa, a później, że już jakoś to będzie, to nie jest dobry pomysł. Ważne będzie przygotowanie mentalne, bo siły na ostatnie dwa mecze sezonu każdy z nas ma, niezależnie od tego, czy ktoś rozegrał 30, 40 czy 50 meczów - podkreślił Lewandowski.
- Te spotkania pokażą, w którą stronę zmierzamy my, ale też nasi rywale. Niema co wrzucać na luz, trzeba dokręcić śrubę jeszcze raz. Jeszcze mocniej, po raz ostatni w tym sezonie - zaapelował kapitan reprezentacji Polski. - Ale nasze doświadczenie i profesjonalizm są na tyle duże, że sobie poradzimy, nie ma co się martwić - uśmiechnął się na koniec.
